W piątek, 21 listopada media poinformowały, że tego samego dnia wieczorem w centrum Katowic (ulica Piotra Skargi w pobliżu Supersama, województwo śląskie) doszło do potężnego pożaru. Wszystko z powodu zderzenia samochodu z autobusem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Oto co dokładnie się wydarzyło.
Samochód stanął w płomieniach. Co stało się w Katowicach?
W centrum Katowic w piątek wieczorem zapalił się samochód. Kierowcy jednak szybko udało się uciec z pojazdu przez co nikomu nic się nie stało. O sprawie poinformował Polskie Radio dyżurny miejskiej straży pożarnej. Zapewnił, że po przybyciu na miejsce odpowiednich służb ogień został szybko opanowany. Pożar udało się ugasić. Na miejscu zobaczyć można było dwa zastępy straży pożarnej.
Wypadek w centrum Katowic. Jaka była jego przyczyna? Sprawę badają śledczy
Na razie nie wiadomo co było zdarzenia. Sprawa badana jest przez policję. Ulica Piotra Skargi jeszcze po wypadku przez długi czas była zablokowana. Autobusy miejskie kierowano objazdem przez ulicę Mickiewicza.
Polskie radio udostępniło nagranie z tego zdarzenia. Wideo zszokowało wielu Internatów. Podkreślają, że takiego wypadku w Katowicach nie było już od bardzo dawna. Wideo, o którym mowa można je zobaczyć klikając tutaj:
KLIKNIJ TUTAJ ABY ZOBACZYĆ LINK
Jak myślicie jaka mogła być przyczyną tej tragedii?
