12 lipca 2024 r. posłowie głosowali w sprawie depenalizacji i dekryminalizacji aborcji. Zgodnie z projektem przerywanie ciąży za zgodą ciężarnej miało być dozwolone do 12. tygodnia trwania ciąży.

Posłowie odrzucili projekt, przeciw było 218 posłów, a za – 215. Głosownie skomentowała Dominika Chorosińska.

Dominika Chorosińska – aborcja

Dominika Figurska Chorosińska, która sama jest mamą szóstki dzieci, nie kryła swojej radości po głosowaniu i podkreśliła, że proponowane przepisy są niekonstytucyjne:

‼️Wygrało Życie ‼️ (…)

Konstytucja, czyli wciąż najważniejsza ustawa obowiązująca w Polsce, gwarantuje prawo do życia każdemu. Ustawy, nad którymi debatowaliśmy są ustawami, którym możemy nadać jeden wspólny tytuł: o legalnym zabijaniu dziecka poczętego.
Wszystkie te projekty ustaw są niekonstytucyjne, czyli niezgodne z konstytucją, bo dziecku poczętemu zabierają prawo do życia.

Posłanka PIS podkreśliła także, że potrzebna jest raczej edukacja dotycząca prokreacji, niż zezwalanie na aborcję:

Dziecko usunięte z życia matki poprzez aborcję pozostaje z nią do końca jej życia. Kobieta zostaje matką, gdy powstaje zarodek w jej narządzie rodnym. Zawsze już będzie rodzicem.

Potrzebna jest szeroka edukacja dotycząca prokreacji. Brak wiedzy w tym zakresie nie znosi odpowiedzialności za konsekwencje różnych wydarzeń. (…)

Aborcja to zabieg przerywający życie, to zabijanie. Niczego nie rozwiązuje.
Śmierć zawsze jest stratą.

Dominika Chorosińska zauważyła też, że projekt został odrzucony zaledwie trzema głosami oraz, że Lewica będzie dalej próbować przeforsować aborcję. „Nasze środowisko ProLife #ZaŻyciem musi się jednoczyć, powiększać i być aktywnym !” – podkreśliła.