Dominik z „Warsaw Shore” upozorował własną śmierć. „Zrobiłem Was w hu*a, bo daliście się w hu*a zrobić” (VIDEO)
Dominik Raczkowski to jeden z uczestników 15 edycji programu „Warsaw Shore”.
Kilka dni temu na jego profilu pojawiła się wiadomość o wypadku. Później pojawiły się informacje o tym, ze Dominik Raczkowski nie żyje.
Dziś Raczkowski zamieścił długie nagranie, w którym wyjaśnia, dlaczego udawał, że nie żyje.
Zaczął od słów:
Zrobiłem Was w hu*a, bo daliście się w hu*a zrobić.
Potem wytykał mediom, że '”łyknęły” wiadomość o jego śmierci bez żadnej weryfikacji. Tak jakby nie wiedział, że w naszych czasach informacje podawane na oficjalnych profilach uznawane są za wiarygodne.
Nie mając żadnych dowodów, nie mając artykułów o jakimkolwiek wypadku, nie mając wypowiedzi żadnego policjantów, nie mając potwierdzenia wypowiedzi żadnego lekarza. Wszystko popłynęło po tych trzech storkach, zero weryfikacji, kompletnie zero wiadomości, nikt nie napisał, nikt nie zadzwonił.
– wytykał celebryta.
Później jednak przyznał, że jedna z redakcji próbowała się skontaktować z jego mamą, ale on prosił, by nie udzielała żadnych informacji.
Dalej zarzucał mediom:
Wyszliście na debili, którzy są ofiarą braku myślenia. Zostaliście pozbawieni krytycznego podejścia, rozumu, który by kazał przeciętnej osobie zweryfikować, a jeżeli sama by nie chciała weryfikować, to by poczekała na jakieś oficjalne informacje.
Nie wyjaśnił jednak czym miałyby być te „oficjalne” informacje. Wyjaśnił też, dlaczego upozorował własną śmierć. Chodziło bowiem o eksperyment:
Widzieliście udział w eksperymencie społecznym, który sobie wymyśliłem, aby pokazać wam, jak media, jak influencerzy wami manipulują.
Z pewnością chodziło też o zwrócenie na siebie uwagi, co też Dominikowi świetnie się udało 🙂