WYDARZENIA

Dramat w Mazowieckim! Mężczyzna zginął w kurniku!

W Sadłowie w województwie mazowieckim, doszło do tragedii.

42-letni mężczyzna został znaleziony w kurniku.

 

zdjęcie ilustracyjne pixabay

 

Na fermie drobiu w Sadłowie zlecono prewencyjną likwidację drobiu, co było związane w wirusem ptasiej grypy. Likwidacja miała się odbyć poprzez zagazowanie ptaków, a całą operację wykonywała specjalistyczna firma.

Po zakończeniu gazowania, kurnik był wietrzony wtedy to znaleziono nieprzytomnego 42-latka, który znajdował się w pomieszczeniu.

Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Sierpcu. Jednak w dwa dni później zmarł.

 

Jak podała żuromińska policja, mężczyzna był obecny podczas wykonywania procedury razem z właścicielem budynku. Policja bada okoliczności, w jakich 42-latek znalazł się w obiekcie.

– informuje Ciechpress.pl.

 

Mężczyzna zatem wiedział, że drób będzie zagazowany, a przebywanie w pomieszczeniu jest zagrożeniem dla zdrowia. Dlaczego więc pozostał w budynku? I czy nikt nie zauważył jego nieobecności…?