Na niecodzienny widok trafili mieszkańcy Warszawy, którzy 15 kwietnia 2025 r. mogli zobaczyć mężczyznę stojącego na samochodzie.

To obcokrajowiec jechał na dachu samochodu. Potem nie dość mu było wrażeń i rozebrał się do naga.

Białorusin na dachu samochodu

Jak ustalono, na dachu samochodu jechał Białorusin. Jednak co gorsze, auto było bez kierowcy, należało bowiem właśnie do mężczyzny stojącego na dachu pojazdu.

Tym samym auto jechało samo i stanowiło duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Na szczęście obyło się bez ofiar, jednak w czasie swojej szalonej jazdy, „kierujący” Hyundaiem uszkodził trzy inne samochody.

 

Rozebrał się do naga

Gdy auto uderzyło w bariery, mężczyzna spadł i zaczął uciekać. Po drodze miał jeszcze wybić szybę w innym pojeździe. Tymczasem jego samochód jechał dalej i wbił się w pojazd dostawczy.

 

Mężczyzna znalazł się na jezdni, rozebrał się do naga, szedł trasą S8. Był agresywny. Zatrzymali go przypadkowi świadkowie i zawiadomili policję.

 

Po przeprowadzeniu z nim medycznych czynności ratunkowych został przewieziony do jednego ze stołecznych szpitali. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

– przekazał TVN Piotr Owczarski z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie.

 

35-letni Białorusin przyznał się do zażywania narkotyków, a teraz odpowie za popełnione wykroczenia.

Nagranie poniżej.

 

https://t.co/piHzFWT0NV pic.twitter.com/La2vkH4AfF

— Remiza.pl (@remizacompl) April 15, 2025