Wiele gwiazd i celebrytów bardzo dba o pozory. W życiu nie przyznaliby się do tego, że spali na lotnisku. Co innego Katarzyna Skrzynecka (51 l.).
Aktorka, piosenkarka i jurorka programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” spała na lotnisku w Atenach. Katarzyna Skrzynecka noc spędziła na zwykłym lotniskowym krzesełku.
Z pewnością taki nocleg nie jest komfortowy i zwykle zdarza się w przypadku nieprzewidzianych zmian w godzinach odlotu. Wówczas zmęczeni i rozdrażni pasażerowie koczują na lotnisku.
Tymczasem Kasia Skrzynecka była całkiem zadowolona ze swojej „miejscówki” na lotniskowym krzesełku. Jak napisała, w jej przypadku zadecydował zwykły pragmatyzm i chęć oszczędzania.
😉✈🇬🇷🎬 Gdyby istniał „Festiwal Technik Koczowania Tranzytowego” 🤣😉✈ miałabym szansę na conajmniej ścisłą czołówkę 😁😁😁✈🇬🇷🎬
– zażartowała.
I przyznała, że cena noclegu w hotelu jest zbyt wysoka. Aktorka te pieniądze woli przeznaczyć na wakacje dla córki:
Oczywiście: gdy masz całą noc do przeczekania na swój kolejny lot , można by wziąć komfortowy nocleg w luksusowym Hotelu vis á vis AirPortu 😉 za jedyne 1600 zł dla 1 osoby…. 😱 ale po co, skoro fotelik na lotnisku przy GATE’cie mam gratis 🤣🤣🤣👍✈ a za 1600 wolę opłacić dziecku obóz plastyczny 😁👍
Internauci byli pod wrażeniem. Cieszyli się, że Kasia Skrzynecka jest normalną osobą i nie gwiazdorzy.