ZDROWIE&URODA

Maja Staśko uderza w Ewę Chodakowską! „To chory kult”

34-letnia Maja Staśko to polska aktywistka znana z działalności przeciwko przemocy seksualnej, ale też skandalistka i uczestniczka freak fight’ów.

Staśko jest bardzo aktywna w social mediach, a w najnowszym poście aktywistka uderza w 43-letnią Ewę Chodakowską.

 

https://www.facebook.com/chodakowskaewa

 

Maja Staśko, Ewa Chodakowska

Staśko zarzuca Chodakowskiej nadmierną presję na kobiety. Nacisk ma dotyczyć wyglądu oraz ciągłego motywowania się, stawiania czoła wyzwaniom i wypracowywania „lepszej wersji siebie”.

 

Mam dość ciągłego wmawiania kobietom, że robią za mało i źle. Że są leniwe, a ich samoakceptacja, o którą często walczą latami i którą muszą sobie wyrywać – to wymówka.

– zaczęła Maja Staśko.

 

Dalej napisała:

 

Przez takie treści wolałam cierpieć przy bólowym ataku endometriozy, byle nie opuścić treningu, wf-u ani żadnych zajęć. Wiedziałam, że inaczej byłabym oskarżona o bycie leniwą i o robienie z mojego bólu wymówki.

 

Przez takie treści do dziś czuję się winna, gdy odpoczywam.

 

W latach 90. byłyśmy wychowywane przez takie komunikaty – musisz robić więcej, mocniej, bo inaczej jesteś leniwa i bezwartościowa. Dla wielu z nas skończyło się to wycieńczeniem, wypaleniem i kryzysami psychicznymi.

 

Takie treści karmią chory kult harówki.

 

Tym samym aktywistka nawiązała do kolejnego „motywującego” posta słynnej trenerki.

 

Ewa Chodakowska „Mam dość lenistwa przemycanego pod płaszczykiem akceptacji”

W jednym z ostatnich wpisów Ewa Chodakowska zachęca do wzięcia udziału w 50-dniowym wyzwaniu treningowym. W swoim wpisie stwierdziła:

 

MAM DOŚĆ:
lenistwa przemycanego pod płaszczykiem akceptacji.
– demonizowania piękna,
– demonizowania dbania o siebie,
– demonizowania świadomej i mądrej pracy nad ciałem,
chodzenia na palcach wokół hasła „body positivity”, które dziś dla wielu stało się po prostu wymówką do tego, żeby się poddać, a nie o to w tym przecież chodzi…

 

Następnie stwierdziła:

 

TO MÓJ MANIFEST!
Manifest kobiety,
która chce i nie boi się błyszczeć.
Która wie,
że jej ciało, jest jej wizytówką!
Która ma odwagę zadbać
o każdą jego część!
Bo piękno nie jest presją.
PIĘKNO TO WYBÓR!

 

Po tym, jednak jak trenerka została skrytykowana za tego typu treści, zamieściła kolejny wpis, w którym zapewniła:

 

Nie musisz być silna każdego dnia..
Kochana… możesz się zmęczyć.
Możesz się zatrzymać.
Możesz powiedzieć: „Nie daję rady.”
To nie odbiera Ci wartości.
To nie czyni Cię słabą.
To czyni Cię człowiekiem.

 

Jak więc widząc, trudno jest znaleźć równowagę pomiędzy presją i „ciśnieniem”, a odpuszczeniem i daniem sobie luzu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Maja Staśko (@majakstasko)

 

tocelebryci.pl
Polityka prywatności / cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celach optymalizacji treści dostępnych w naszych serwisach oraz dla statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej w Polityce Prywatności