Małgorzata Rozenek zamieściła na swoim profilu tajemnicze i zaskakujące zdjęcia. Podpis jaki dała, także nie wyjaśnia zagadki.

Pod zdjęciami Małgorzata Rozenek napisała:

Shine bright like a diamond 💎 you and your dog 😉😂 #saturdayvibes #saturdaynight #niechsiędzieje 💥

Patrząc na fotografie internautki prześcigały się w komplementach:

Wow ale pani ładnie wygląda💗❤😍

 

Wow 🔥 Pieknie, zdjęcia świetne 😍

 

Super! Wygląda Pani świetnie ❤️😍

 

Wygląda pani ślicznie ❤️🔥

Tylko jedna osoba dostrzegła analogię do biblijnej historii:

Próżność. Jak posąg cielca.. Blee

Co było na zdjęciach Rozenek i czego dotyczy historia o złotym cielcu?

Fotografie celebrytki przedstawiały ją na tle posągu psa – prawdopodobnie jest to posążek jej własnego buldoga. Analogia do Biblii jest oczywista. W starotestamentowej Księdze Wyjścia opisano zdarzenie, gdy podczas nieobecność Mojżesza, Izraelici zrobili sobie posąg złotego cielca, który miał być ich „bogiem”.

Wówczas Bóg chciał zniszczyć Izraelitów, zaniechał tego po prośbach Mojżesza. Jednak sam Mojżesz spalił złotego cielca i roztarł na proch i zarządził zabicie około trzech tysięcy mężczyzn, którzy brali udział w stworzeniu i adoracji złotego cielca.

Patrząc na Małgorzatę Rozenek na tle monstrualnego psa, widać duże podobieństwo do wydarzeń ze Starego Testamentu. Mamy jednak nadzieję, że tajemniczy projekt celebrytki nie skończy się aż tak źle jak historia z Biblii.

>>>Małgosia Socha pozuje w sweterku. Fani patrzą na coś zupełnie innego!