Monika Richardson (53 l.) poinformowała o nagłej i szokującej śmierci.
„Część mnie umarła dzisiaj razem z Tobą” – napisała.
Monika Richardson na przestrzeni lat ciągle była „w związku” i przechodziła płynnie z jednego do drugiego. Po ostatnim rozwodzie, na krótko stworzyła parę z Konradem Wojterkowskim.
Później zaś z mężczyzną o imieniu Artur, który był skazany za przemyt papierosów. Ten związek zakończył się latem 2024 r. [zobacz tutaj]
W ostatnim czasie więc Richardson pozostawała singielką, a sporo miejsca w jej życiu zajmował Paco.
Piesek, którego sprawiła sobie dwa lata temu bardzo często pojawiał się na profilu dziennikarki. Pani Monika publikowała z nim wiele zdjęć, był też bohaterem licznych filmików. Widać więc było, że pies był ważną postacią w jej życiu i wiernym towarzyszem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Monika Richardson pies Paco
Niestety wczoraj pies zmarł i to w szokujących okolicznościach. Paco zjadł gumową zabawkę, której części prawdopodobnie utknęły w jego przewodzie pokarmowym. Piesek przeszedł operację udrożnienia jelit, niestety życia zwierzaczka nie udało się uratować.
Dzisiaj straciłam Przyjaciela.
Paco zmarł o 15.00, po nieudanej reanimacji. Po prostu stanęło mu serce.
Dziękuję światu za ten czas, który był nam dany. Przeżyliśmy wspólnie dwa cudowne lata. Paco był wspaniałym facetem, śmiałam się, że on jeden nigdy mnie nie zdradzi…
– napisała.
Opisała też okoliczności śmierci:
Zgubiła go własna żarłoczność. Pogryzł i zjadł gumową zabawkę małego pieska. Cześć wyjęłam mu z pyska, niestety całości nie zdążyłam…
Jest mi ciężko, ale wiem, że tak miało być.
Żegnaj Paquito, teraz nie będziesz już musiał czekać na spacer i popływanie w Szczęśliwickim.
Wybacz mi, jeśli nie zawsze rozumiałam, co do mnie mówisz. Dzisiaj rano zrozumiałam, pożegnałeś się ze mną pięknie. Dziękuję 🖤
Na instastories zaś czytamy:
Część mnie umarła dzisiaj razem z Tobą
Śmierć psiego przyjaciela to bardzo smutne przeżycie. Wiele osób złożyło pani Monice swoje wyrazy współczucia.
Wyświetl ten post na Instagramie
