W sobotę, 29 listopada na stacji znajdującej się na Dolnym Śląsku doszło do nietypowego zdarzenia. Z tego powodu ruch pociągów został sparaliżowany. Na miejscu pojawiły się odpowiednie służby. Zobacz co dokładnie się wydarzyło. Przeczytaj koniecznie.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę, 29 listopada w pociągu daleko-bieżnym Poznań-Wrocław. O zaistniałej sytuacji poinformowało Radio Poznań. Następnie to, że doszło do zdarzenia potwierdzili również funkcjonariusze policji. Gdyby jednak nie czujność pasażerki nie wiadomo jak wszystko by się skończyło. Kobieta chciała połączyć się z siecią wifi w pociągu. Nagle jednak zauważyła nazwę użytkownika (SSID), która pochodziła od innego pasażera. Powiadomiła służby. Twierdziła, że incydent to potencjalne zagrożenie o charakterze terrorystycznym.
Szokujące zdarzenie w pociągu na Dolnym Śląsku. Na miejsce przyjechała policja
Pociąg zatrzymano w Obornikach Śląskich (województwo dolnośląskie). Na miejscu pojawiła się policja, która przeszukała pokład tak aby mieć pewność że nie ma żadnego zagrożenia terrorystycznego. Pasażerowie musieli poczekać. Ostatecznie nie znaleziono żadnego zagrożenia w pociągu.
Policja nie chce ujawnić pełnej nazwy sieci wifi jednak chwali pasażerkę za czujność i powagę.
„Jak podkreśliła oficer prasowa trzebnickiej policji, st. asp. Daria Szydłowska, w rozmowie z Radiem Poznań, reakcja kobiety była prawidłowa i odpowiedzialna w sytuacji, gdy coś wzbudziło jej uzasadnione obawy”
-czytamy na portalu Goniec.pl.
Źródło: goniec.pl
























