Dorota Rabczewska gości w różnych mediach. Współpracuje z Polsatem i TVP, udziela wywiadów w różnych radiostacjach. Od lat jednak jest nieobecna w stacji TVN.

Jak sama mówi, w TVN ma „bana”, a ponoć geneza konfliktu sięga czasów incydentu z Agnieszką Szulim (obecnie Woźniak-Starak). Gdy w 2022 roku Doda wydała nową płytę, została zaproszona do podcastu Kuby Wojewódzkiego. Celebryta drążył temat przeszłości piosenkarki i w efekcie przerwano wywiad.

Wydawało się więc, że sytuacja jest patowa. Tymczasem dziś gwiazda przekazała zaskakujące wieści.

W ostatnich dniach Doda przebywała w Austrii, gdzie nie tylko jeździła na nartach, ale też świętowała swoje 39 urodziny (ur. 15 lutego 1984 roku). Rabczewska właśnie wróciła do kraju i poinformowała, że nastąpił przełom w konflikcie ze stacją:

„Dzień Dobry TVN” zaprosiło mnie na premierę mojego najnowszego singla i wykon (…)

Utwór ten to „Zatańczę z aniołami” i teraz cytując refren, cały „Zatańczę w piekle z aniołami”, chciałabym żebyście się odnieśli do tego, czy powinnam przyjąć to zaproszenie czy nie?

– zapytała i zorganizowała sondę na instagramie.

Przy okazji, gwiazda wbiła szpilę TVN’owi, bo stacja pomyliła daty:

Premiera sinlga jest 5 marca, więc 3 marca jest to niemożliwe, bym się pojawiła.

Dorota Rabczewska zapewniła jednak, że w kolejny weekend mogłaby się pojawić w studio „Dzień Dobry TVN”. Czeka zatem na opinię swoich fanów.

>>>57-letnia Aneta Kręglicka pokazała brzuch. Czy ONA w ogóle coś je?!