W ostatnim czasie Sandra Kubicka przeżyła sporo zawirowań, zarówno na gruncie prywatnym, jak i medialnym.
Dziś opublikowała nagranie z plaży na greckiej wyspie Zakynthos i przyznała, że uciekła z kraju.

Sandra’s Matcha
30-letnia Sandra Kubicka niedawno rozstała się z Alkiem Baronem i nawet złożyła pozew o rozwód. Po jakimś czasie jednak małżonkowie się porozumieli i postanowili podjąć próbę odbudowy swojego małżeństwa [więcej na ten temat tutaj]
Jednocześnie modelka, która jest właścicielką marki oferującej zdrową żywność otworzyła lokal Sandra’s Matcha. Niestety 30-latka stała się ofiarą nagonki realizowanej w social mediach na zasadzie trendu. Wielu „influencerów” czy też osób aspirujących do tej roli, zaczęło wyśmiewać matchę Sandry – twierdzili, że jest obrzydliwa i ostentacyjnie ją wypluwali.
Po tym wszystkim, na początki sierpnia, Sandra zmieściła gorzki wpis, w którym przyznała:
…od jakiegoś czasu nie mam sił już udawać. Odbieracie mi radość z czegoś co do niedawna dodawało mi wiatru w skrzydłach – brawo cel osiągnięty, możecie być z siebie dumni. Dojechaliście Kubicką.
Sandra Kubicka uciekła
Od publikacji tego wpisu minął już miesiąc i „zainteresowanie” matchą Sandry, nieco spadło. Jednak modelka postanowiła wyjechać z kraju. Jak sama przyznała, kupiła bilet w jedną stronę.
Uciekliśmy z Leosiem na miesiąc tzn nie mamy jeszcze biletu powrotnego więc zobaczymy na ile..😜
Natomiast wyjechaliśmy bo potrzebowałam zmienić środowisko. Tutaj nikt mnie nie ocenia, nie śmieje się ze mnie, nie pokazuje palcem na ulicy „ej patrz to ta z tiktoka”, ludzie są tutaj jacyś szczęśliwsi, nie wiedzą kim jestem i czym się zajmuje.
– wyznała.
I napisała:
Jest fajnie 🥰 Pracuje zdalnie a pomiędzy pracą rzucam z synkiem kamyki do morza. Podróżowanie to moja ulubiona forma terapii, otwiera głowę i pokazuje że w każdym państwie każdy żyje inaczej. Chce żeby mój synek miał też otwartą głowę, żeby nie oceniał i żeby był szczęśliwym dzieckiem (no i żeby nie miał tiktoka 😜) Mam nadzieję że mi się uda. Pozdrawiamy z Zakynthos! 🇬🇷
Sandra na wyjeździe przebywa z synkiem, a jedno ze zdjęć jest z kobietą podpisaną jako prababcia. Natomiast Alek Baron najprawdopodobniej pozostał w Polsce.
Wyświetl ten post na Instagramie