W maju 2025 r. czyli jeszcze w czasie kampanii prezydenckiej, Donald Trump spotkał się z Karolem Nawrockim w Białym Domu.
Spotkanie to było precedensem, a wiele osób zastanawiało się jak do tego doszło? Nie jest bowiem przyjęte, by prezydent USA spotykał się z kandydatami na prezydentów.
Dlaczego więc Donald Trump zrobił wyjątek?
Spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem
2 maja 2025 roku na platformie X, Biały Dom zamieścił zdjęcia prezydenta Donalda Trumpa oraz Karola Nawrockiego.
Prezydent Donald J. Trump wita polskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego w Gabinecie Owalnym
– napisano.
Z kolei PiS-owski kandydat relacjonował:
Świetne spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych. To był zaszczyt rozmawiać o świetlanej przyszłości relacji Polska — USA. (…)
W czasie rozmowy pojawił się wątek wyborów prezydenckich, nawiązanie do obecnego prezydenta Dudy, który jest przyjacielem prezydenta Trumpa, widać, że ta relacja jest ważna dla prezydenta Trumpa.
Miał też powiedzieć, że Donald Trump przepowiada czy też życzy mu wygranej [więcej na ten temat tutaj]
I dopiero teraz, gdy Nawrocki został Prezydentem RP, a Andrzej Duda zakończył swoją prezydenturę, wyszło na jaw, jak doszło do tego spotkania.
>>>Andrzej Duda wyznał prawdę o swojej żonie! To był dramat!
Andrzej Duda ujawnia
Były Prezydent w wywiadzie u Żurnalisty przyznał, że spotkanie Trumpa i Nawrockiego oczywiście nie było przypadkowe. Wskazał, że amerykański prezydent miał swój interes by, by spotkać się z Karolem Nawrockim i tym samym – pośrednio – wyrazić dla niego swoje poparcie.
Donald Trump jest pragmatykiem . Chce budować obóz prezydentów o profilu bardziej konserwatywnym, bardziej republikańskim. W związku z powyższym Karol Nawrocki jako kandydat był dla niego ważny, jako kandydat tego samego obozu, z którego ja wyszedłem, a ze mną przez lata współpracował.
I wiedział, że to była współpraca dobra, zgodna i bardzo korzystna dla Stanów Zjednoczonych, dla Polski też, bo przecież zawarliśmy cały szereg umów, właśnie z Donaldem Trumpem.
– wyjaśniał były Prezydent.
Odnosząc się do samego spotkania, powiedział:
Tak, że przy całym swoim pragmatycznym podejściu, bardzo takim twardym stąpaniu po ziemi, prezydent Donald Trump doskonale wiedział, że jeżeli będzie miał dobrą współpracę, jeżeli będzie realizacja pewnej wizji budowania świata, tak jak on ją ma, na pewnych wartościach, które są dla niego istotne.
No to, że tę wizję będzie mógł tutaj realizować tylko z moim następcą, w znaczeniu z moim następcą, z tego samego obozu politycznego, z którego ja pochodzę, o podobnym profilu światopoglądowym.
Stąd jakby, rozumiem, nie wahał się udzielić tego wyjątkowego poparcia Karolowi Nawrockiemu i przyjąć go w gabinecie owalnym, co ja uważam za wielki sukces, że jako kandydat został tam przyjęty, choćby na moment.
Jednak na pytanie, czy była to prosta rzecz do załatwienia, Andrzej Duda odmówił ujawnienia całej „kuchni”. Można się tylko domyślać, że spotkanie było inicjatywą polskiej strony, a amerykańska się na nie „tylko” zgodziła.
Cały wywiad poniżej, a wątek dotyczący tego spotkania zaczyna się od godz. 2:10.
>>>Marta Nawrocka na zawodach! Szok CO miała na stopach!
President Donald J. Trump welcomes Polish presidential candidate Karol Nawrocki to the Oval Office 🇺🇸🇵🇱 pic.twitter.com/EzjPgygMxI
— The White House (@WhiteHouse) May 2, 2025
