WYDARZENIA

Stara Wieś. To on znalazł zastrzeloną Justynę! „Jej sine usta zapamiętam do końca życia”

Tragedia, a może raczej egzekucja w Starej Wsi, wstrząsnęła całą Polską.

Rzadko bowiem mamy do czynienia z takim mordem, gdy ktoś zabija dwie bliskie osoby i a trzecią niemal także doprowadził do śmierci.

Niestety jednak tak było w przypadku 57-letniego Tadeusza Dudy, który zastrzelił córkę, zięcia oraz postrzelił teściową. Na koniec zginął także on sam i wczoraj odnaleziono jego ciało [nagranie tutaj]

Brat zastrzelonego Zbigniewa, 22-letni Dariusz Wróbel, opowiedział, jak doszło do mordu oraz o tym, jak znalazł martwą Justynę.

 

screen https://www.youtube.com/watch?v=vtl3SBH1TIQ

 

Zbrodnia w Starej Wsi

Jak relacjonował serwis Limanowa.in, w dniu tragedii, w Starej Wsi zapanował chaos. Służby najpierw były wezwane do domu teściów Dudy, gdzie postrzelona była kobieta. Następnie do miejsca zamieszkania córki Tadeusza Dudy, oddalonego o około 600 metrów od domu teściów.

 

Służby działały w bardzo trudnych warunkach. Obecni na miejscu ratownicy, strażacy i policjanci przez długi czas nie wiedzieli, że doszło do dwóch zdarzeń. Nie mieli pewności, gdzie znajduje się uzbrojony sprawca. Występowały problemy z łącznością. Kłopotliwa była także interpretacja przekazywanych wiadomości – trudno było uwierzyć, że strzały oddano w dwóch miejscach, oddalonych o zaledwie kilkaset metrów.

– informuje serwis*

 

Teraz 22-letni Dariusz Wróbel, brat zamordowanego Zbigniewa opowiedział, co działo się na ich posesji.

 

„Jej sine usta zapamiętam do końca życia”

W dniu tragedii tj. 27 czerwca 2025 r. w pobliżu domu Justyny i Zbigniewa, znajdowali się także jego bracia oraz tata. Związane to było najprawdopodobniej z prowadzoną budową.

 

Kiedy na terenie posesji pojawił się Tadeusz Duda, najpierw miał schowaną broń. Gdy ją wyciągnął, zaczął filmować go jeden z braci i ten film trafił do sieci. Filmujący jednak natychmiast zorientował się, że to nie są żarty i nagranie zostało przerwane. [Video tutaj]

 

Zbyszek chciał zadzwonić na policję i biegł w kierunku telefonu, który miał położony obok trampoliny na podwórku.

 

Tam go [telefon] ładował, bo tylko tam był dobry zasięg. Biegł po niego, żeby zadzwonić na policję, gdy kula teścia trafiła go w głowę. Potem przeładował broń i wycelował w Krzyśka. Na szczęście jego nie trafił i Krzysiek zdołał uciec.

– opowiadał „Faktowi” Dariusz Wróbel.

 

Następnie Tadeusz Duda ruszył na własną córkę:

 

Morderca skierował kroki do domu, w którym była Justyna z Polą. Wybił szybę w oknie, przestrzelił drzwi, a następnie widząc, że Justynka ucieka, poszedł od drugiej strony domu, wybił kolejną szybę i zaczął strzelać do własnej córki. To był krzyk rozpaczy mojej szwagierki, która zdążyła złapać dziecko.

 

Najprawdopodobniej 57-latek zaczął potem uciekać, a pan Dariusz ruszył na pomoc.

 

Pola była w szoku, jak my wszyscy. Uciekliśmy do sąsiadki, dałem jej dziecko i wróciłem na miejsce, by ratować brata i jego żonę (…)

 

Bratowa była cala we krwi, jej sine usta zapamiętam do końca życia. Ratownicy, którzy przejęli reanimację, nie zdołali jej uratować. Ani mojego brata. Widziałem ranę i krew sączącą się z jego głowy. Pulsu już nie było

– relacjonował.

 

Odnosząc się do motywu zbrodni, pan Dariusz przyznaje, że Justyna nie bała się ojca i nalegała, by mama „wykurzyła go z domu”. Podobnie teściowa „I dlatego to na nich się skumulowała agresja mordercy”.

 

Według doniesień części mediów, żona Tadeusza Dudy na wieść o mordzie miała zemdleć, inne źródła podawały, że dostała zawału.

Tym samym osieroconą dziewczynką zajmuje się więc teraz rodzina ze strony ojca dziecka:

 

Moja mama i siostra zajmują się maleńką Polusią.

– powiedział Dariusz Wróbel.

 

Poniżej nagranie z miejsca zabrodni w kilkanaście minut po tragedii.

 

 

*https://limanowa.in/

tocelebryci.pl
Polityka prywatności / cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celach optymalizacji treści dostępnych w naszych serwisach oraz dla statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej w Polityce Prywatności