CELEBRYCI GWIAZDY

Szokujące słowa Lipińskiej! W sieci zawrzało

Znana w całej Polsce Blanka Lipińska zdecydowała się skomentować Międzynarodowy Dzień Psa. Skrytykowała, więc niektórych właścicieli swoich pupili. Padły szokujące słowa. W sieci zawrzało!

fot. Blanka Lipińska/zrzut ekranu/Zurnalista.pl

Blanka Lipińska największą popularność zyskała dzięki serii „365 dni”. Erotyk na tyle spodobał się wszystkim, że doczekał się ekranizacji. Sama gwiazda postanowiła jak najlepiej wykorzystać swoją sławę. Zaczęła, więc prowadzić swoje konta w mediach społecznościowych, w tym głównie na Instagramie zdobywając mnóstwo fanów. Niemal codziennie dodaje tam swoje zdjęcia czy relacje, które później śledzą dziesiątki tysięcy wielbicieli.

26 sierpnia w Polsce obchodzono Międzynarodowy Dzień Psa, wielu właścicieli zwierząt składało swoim pupilom życzenia. To nie spodobało się celebrytce, która wprost przyznała, że bardzo ją to niepokoi. Skrytykowała też w swoim stylu takie zachowanie!

Wczoraj był dzień psa. Jedna laska złożyła personalne życzenia swojemu psu na Instagramie… I teraz nie wiem, czy mnie coś ominęło i zwierzęta prowadzą Insta, czy też jednak niektórzy są zdrowo jeb*ięci

-napisała Blanka Lipińska na Instastories.

Nie wszyscy fani wyrazili poparcie dla gwiazdy. Niektórym ta wypowiedź się nie spodobała. Jedna z fanek stwierdziła, że absurdalne jest według niej składanie życzeń osobom, które nie posiadają social mediów. Na odpowiedź Lipińskiej nie trzeba było długo czekać.

Serio porównujecie dzieci i męża do psa? Różnica jest taka, że dzieci i mąż obejrzą te życzenia i zareagują na nie (jak nie teraz to za parę lat – w przypadku dzieci) i będzie to dla nich pamiątka i frajda. A zaskoczę was – pies zawsze będzie psem i nie ma szansy, żeby chciał kiedykolwiek to oglądać

-odpowiedziała.

Inna fanka przyznała, że Lipińska chyba nie zdaje sobie sprawy jak ogromną miłością można darzyć psa. Na to celebrytka odpowiedziała, że sama posiadała psa, jednak nigdy nie oszalała.

Mam (właścicieli psów w gronie znajomych – dop. red.) i mówię im, że są je*nięci, a oni mówią, że wiedzą i koniec tematu. Niektórzy mają dystans

-podkreśliła.

Zaznaczyła jednak, że rozumie dlaczego pupilom zakładane są często konta w mediach społecznościowych. Dodała też, że jest to według niej możliwość zarobku i współpracy z innymi znanymi markami.

Mnie nie chodzi o to, że ktoś kocha swojego psa, bo to jest naturalne. Ale jakim cudem, pisząc na Instagramie życzenia do psa, możecie oczekiwać, że ten pies to przeczyta? To mnie bawi. Absolutnie rozumiem monetyzowanie wizerunku psa i zakładanie im profili, bo to zarabia. Mnie chodzi o to, że ktoś składa psu życzenia na Instagramie w formie pisemnej i liczy, że to do niego doleci 

-zakończyła.

ZOBACZ TAKŻE: Blanka Lipińska na starych zdjęciach. „Gorzej być nie może”!

ZOBACZ TAKŻE: Wyciekło nagranie z próby Stanisława Sojki. Tak wyglądał tuż przed śmiercią!

tocelebryci.pl
Polityka prywatności / cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celach optymalizacji treści dostępnych w naszych serwisach oraz dla statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej w Polityce Prywatności