WYDARZENIA

Szokujący atak na żłobek w Polsce! Do sieci wyciekło nagranie (WIDEO)

We Wrocławiu w pobliżu ulicy ul. Słonimskiego 1A doszło do ataku na żłobek. Mężczyzna, który najwyraźniej znał bardzo dobrze miejsce oraz przyzwyczajenia pracowników spryskał uchylone okno substancją, która wydziela odór.

 

zdjęcie ilustracyjne pixabay

 

Szokujące zdarzenie miało miejsce 7 września o godz. 7.15. Opisano je w mediach społecznościowych na profilu Empiraki – Żłobek i Przedszkole Językowo-Sportowe.

 

Nasz żłobek przy ul. Słonimskiego 1A stał się celem ataku mężczyzny, który ewidentnie dokonał tego z pełną premedytacją. Pojawił się w mglisty, niedzielny poranek, gdy ruch na ulicach jest znikomy. Wyglądał tak, jakby świetnie znał obiekt, poruszał się pewnym krokiem

-czytamy w opisie.

 

Pewien niezidentyfikowany mężczyzna spryskał uchylone okno odorem.

Co istotne część płynu trafiła do pomieszczenia.

 

Zapewne sprawca wiedział, że właśnie to okno uchylane jest codziennie, tuż po otwarciu placówki. Smród się nasilał

-możemy przeczytać.

 

Na początku robiono wszystko aby znaleźć przyczyny wydobywającego się smrodu. Jak się później okazało zorientowano się, że zapach wydobywa się z okna. Na miejsce wezwano odpowiednie służby.

 

Na szczęście nie stwierdzono substancji wybuchowych i toksycznych ani zagrożenia dla ludzi i zwierząt. Służby wydały opinie, że to kwas masłowy, który jest zawarty w preparatach odstraszających dziki

-dodano.

 

Ze względu na zaistniałą sytuację musiano zamknąć żłobek na cały tydzień. Kto zrobił coś takiego? Sylwia Szafarska właścicielka żłobka przyznała, że nie wie kto mógł się tego dopuścić. W rozmowie z mediami zaznaczyła, że być może zrobiła to konkurencja.

 

Podejrzewamy konkurencję, bo zwykle – jeśli rodzic jest niezadowolony – to zabiera dziecko z placówki lub dodaje negatywne opinie na Google, Facebooku. Nie sądzę, by jakikolwiek opiekun posunął się do czegoś takiego, mając świadomość, że są tam dzieci np. jego znajomych. Nie chciałabym jednak wydawać wyroków, dopóki policja nie złapie sprawcy i on sam nie przyzna się, dlaczego to zrobił bądź na czyje zlecenie

-puentowała.

 

W sieci pojawiło się nagranie ze zdarzenia. Można je zobaczyć poniżej.

tocelebryci.pl
Polityka prywatności / cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celach optymalizacji treści dostępnych w naszych serwisach oraz dla statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej w Polityce Prywatności