Joanna Przetakiewicz sama wychowywała trzech synów, a na początku swojej kariery pracowała jako prawniczka. Co więcej, obecnie działa w założonej przez siebie organizacji „Era Nowych Kobiet”.
Nic więc dziwnego, że problemy kobiet, matek są jej dobrze znane zarówno w teorii jak i w praktyce. W wywiadzie dla serwisu „Pomponik” powiedziała, co powinno się zrobić z osobami nie płacącymi alimentów.
W 2022 roku w Polsce było około 290 tysięcy osób nie płacących alimentów na dzieci czyli tzw. alimenciarzy. 94% tych osób to mężczyźni. Najczęściej unikają oni płacenia alimentów poprzez ukrywanie swoich przychodów i majątku. Jest to bardzo łatwe, bo wystarczy przepisać mieszkanie, dom czy firmę na kogoś z krewnych i twierdzić, że jest się bezrobotnym utrzymywanym przez faktycznego właściciela majątku. Sąd takich spraw nie weryfikuje, tylko przyjmuje do wiadomości stan formalny.
Z tego też względu, Joanna Przetakiewicz zwróciła uwagę na inną kwestię. Bo choć system sądowy i administracyjny jest wadliwy, to jesteśmy jeszcze my – społeczeństwo – i jako takie także możemy kształtować rzeczywistość.
I tak Przetakiewicz stwierdziła, że takie osoby powinniśmy alienować i stygmatyzować:
„To jest wina nas wszystkich, bo nie uświadamiamy sobie wystarczająco silnie pewnych obowiązków, zasad moralnych. Tego się nie uczy w szkole, o tym się nie rozmawia. A takie osoby powinny być traktowane jak margines społeczny, powinny być alienowane. A tak nie jest. My musimy stygmatyzować takich ludzi”
– powiedziała Pomponikowi.
Z pewnością jest w tym trochę racji, że jeśli społeczeństwo nie będzie akceptować „migania” się od płacenia alimentów, to być może więcej osób zacznie je płacić.
>>>Alżbeta Lenska pokazała córkę. 12-letnia Zosia wygląda jak DOROSŁA kobieta!