Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdyni informuje o szokującym zdarzeniu z udziałem ratowników medycznych.
Gdy pracownicy pogotowia ratunkowego pojechali na akcję, ktoś zostawił im za wycieraczką „laurkę” o szokującej treści.
Pogotowie Gdynia parkowanie
Na swoim profilu Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdyni relacjonuje:
🚨🚨piękna „laurka” dla ratowników🚨
Wczoraj Zespół Ratownictwa Medycznego G01 036 został zadysponowany alarmowo 🚨📣🚨 do pacjenta z zatrzymaniem krążenia.
Nasi ratownicy, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, dotarli na miejsce najszybciej jak to możliwe, aby uratować życie. Zostawili karetkę przed budynkiem z włączonymi sygnałami świetlnymi i natychmiast udali się do pacjenta.
„Laurka” dla pogotowia
Po powrocie za wycieraczką znaleźli kartkę z pretensjami. Treść brzmiała „Nie było innego miejsca parkowania?”.
Po powrocie do karetki, znaleźliśmy widoczna na zdjęciu „laurkę” z uwagami dotyczącymi miejsca zaparkowania pojazdu. Co ciekawe, i widać to na zdjęciu faktycznie zastawili pojazdy stojące… na zakazie zatrzymywania‼️‼️
❗ Absurd tej sytuacji jest nie do opisania. ❗
Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdyni przypomina:
Naszym priorytetem jest ratowanie życia. Prosimy o zrozumienie i wsparcie w takich sytuacjach. Każda sekunda jest na wagę złota, a nasze działania mogą decydować o czyimś życiu.
W komentarzach zawrzało od oburzenia na autora kartki. Wiele osób pisało, że dopiero gdy ta osoba sama będzie potrzebować pomocy, to być może przyjdzie do rozumu w kwestii parkowania…
[Zdjęcie poniżej]