Na rzece Hudson w Nowym Jorku rozbił się helikopter wycieczkowy.
W środku znajdował się prezes znanej firmy wraz z rodziną, a także pilot. Wszyscy ponieśli śmierć na miejscu.

Agustin Escobar, hiszpański prezes w firmie technologicznej Siemens, wraz żoną i trójką dzieci, wybrali się na turystyczny lot helikopterem. Helikopter miał przelecieć tzw. trasę turystyczną wokół Nowego Jorku, a zgodnie z ustaleniami służb, w powietrzu przebywał około 15 minut. Po tym czasie doszło do katastrofy.
Z niewyjaśnionych przyczyn, helikopter rozpadł się w powietrzu i wpadł do rzeki Hudson. Straż pożarna Nowego Jorku otrzymała zgłoszenie około 15:15, że helikopter Bell 306 wpadł do rzeki wzdłuż Manhattanu. Kilka godzin później burmistrz Eric Adams potwierdził, że wszystkie sześć osób, które były na pokładzie, nie żyje.

Świadkowie zdarzenia mówili o tym, że słyszeli huki przypominające wystrzały. Potem maszyna się rozpadła – odpadł między innymi „ogon” i wirnik, widać też było dym.
Na miejscu bardzo szybko pojawiły się służby. Nurkowie z NYPD (policji nowojorskiej) wydobyli cztery osoby z miejsca katastrowy, a kolejne dwie – z wody. Niestety u czterech uczestników tragedii stwierdzono zgon na miejscu, dwie zostały przewiezione do szpitala, ale zmarły na skutek odniesionych obrażeń.

Rozbity helikopter miał posiadać certyfikat zdatności do lotu ważny aż do 2029 roku.
Poniżej nagranie z wypadku.
BREAKING: Agustin Escobar, President and CEO of Siemens in Spain, along with his wife and their three children, were identified as the victims of the helicopter that plunged into the Hudson River in New York City on Thursday, according to the New York Post.
The New York… pic.twitter.com/cGOiJWGFAx
— RedWave Press (@RedWave_Press) April 11, 2025