Karol Nawrocki oficjalnie został już prezydentem Polski. Pierwszą damą została, więc Marta Nawrocka, która niemal od razu zaskoczyła wszystkich Polaków. Złamała jeden protokół. Co dokładnie zrobiła?
W ostatnich dniach w mediach pojawia się wiele informacji na temat Karola i Marty Nawrockich. Wczoraj (8 sierpnia) prezydent razem ze swoją żoną Martą udał się na Podkarpacie. Na miejscu prezydent podpisał inicjatywę ustawodawczą. Dotyczyła podatków dla rodzin. Dla Nawrockiego priorytetem jest rodzina, dlatego chce aby rodziny, które wychowują co najmniej dwójkę dzieci nie musiały płacić podatku PIT.
„Dzisiaj jestem prezydentem Polski dzięki waszemu zaangażowaniu. Dziękuję za każdy głos, który dostałem w powiecie. Jestem tutaj dzięki Wam i wielkiemu ruchowi społecznemu, który narodził się w Polsce. (…) Jestem tu, by dotrzymać słowa, bo dzisiejsza inicjatywa jest wywiązywaniem się z obietnic wyborczych i mojego kontraktu z wami. I tak będzie wyglądała cała ta prezydentura”
-mówił prezydent Karol Nawrocki.
Dodał, że polskie rodziny w każdej sprawie będą mogły na niego liczyć i zawsze znajdzie dla nich jakieś pieniądze. Zaznaczył, że rodziny powinny mieć świadomość tego, że otrzymują wsparcie od polskiego państwa. Podkreślił, że będzie apelował o ulgi dla nich.
Nawrocka naprawdę to zrobiła. Ten gest zaskoczył Polaków
W czasie wizyty ludzie zwracali uwagę nie tylko na Karola Nawrockiego, ale także jego żonę Martę. Kobieta złamała protokół i tym samym pewnym gestem zaskoczyła wszystkich Polaków. Niedługo przed wizytą Nawrockich w Kolbuszowej małżeństwo pojawiło się w gospodarstwie rodziny Drapałów w Cmolas. Tam w czasie obiadu doszło do niecodziennego zdarzenia. Marta Nawrocka nagle chwyciła za łyżkę i nalała zupę siedzącej w pobliżu dziewczynce. Gest ten bardzo spodobał się Polakom i pokazał, że Nawrocka jest kobietą otwartą i nie ma zamiaru dystansować się od ludzi. Nie boi się także łamać protokołu dyplomatycznego według którego powinien wykonać to ktoś inny.
