Wczoraj, 23 sierpnia doszło do katastrofy samolotu na Ukrainie. O zdarzeniu oficjalnie poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Tragiczny finał lotu!
Katastrofa miała miejsce w nocy z 22 na 23 sierpnia w czasie próby podejścia do lądowania po zakończeniu zadania bojowego. Myśliwiec MiG 29 rozbił się powodując śmierć pilota. Według oficjalnego komunikatu zmarły to 46-letni Serhij Wiktorowycz Bondar, który urodził się w 1979 roku. Uważano go za doświadczonego pilota, który wszystko poświęcił ojczyźnie.
W nocy z 22 na 23 sierpnia 2025 r., po wykonanym zadaniu bojowym, przy podejściu do lądowania zginął pilot myśliwca MiG-29 Serhij Wiktorowycz Bondar, urodzony w 1979 r
-tak dokładnie brzmiał oficjalny komunikat.
Nie wiadomo gdzie dokładnie doszło do zdarzenia, gdyż takich informacji nie ujawniło lotnictwo Ukrainy. Nie jest wiadome też jaka była przyczyna wypadku. Wszelkie szczegóły badane są obecnie przez odpowiednie służby (specjalną komisję).
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz kiedy na Ukrainie dochodzi do takiego zdarzenia. Nieco wcześniej 29 czerwca w czasie odpierania ataku ze strony Rosji doszło do rozbicia myśliwca F-16 i w tym przypadku zginął pilot. Niecały miesiąc później czyli 23 lipca doszło do kolejnego incydentu. Pilot myśliwca Mirage 2000 poinformował o awarii, a następnie się katapultował. W tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.
Jak poinformowała Wirtualna Polska Ukraina otrzymuje liczne wsparcie od krajów Zachodu w postaci innowacyjnych myśliwców takich jak: amerykańskie F-16 czy francuskie Mirage 2000-5F. Trzon stanowią jednak MiG-29. Te były w posiadaniu Ukrainy już dużo wcześniej, przed rozpoczęciem wojny. Ich liczba znacznie wzrosła dzięki pomocy wielu krajów w tym Polsce, która podarowała Ukrainie kilka maszyn. Niektóre źródła podają, że było ich nawet kilkanaście.
