Do szokującego zdarzenia doszło w sobotę, 20 września na Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Wszystko nagrały kamery! Oto co dokładnie się wydarzyło. Nie wygląda to za dobrze.

W sobotę, 20 września ok godziny 14:00 doszło do potężnego pożaru wózka inwalidzkiego. Doszło do zwarcia w baterii napędowej. O sprawie poinformował profil Bandyci drogowi na swojej stronie na Facebooku.
Pożar wózka inwalidzkiego. Co dokładnie się wydarzyło?
Jak się okazuje pewna kobieta kierująca Fordem była tak wpatrzona w pożar, że gwałtownie zahamowała.
Jadący za nią SUV zdążył się zatrzymać, ale kierowca kolejnego pojazdu, również rozproszony widokiem ognia, uderzył w jego tył. Kobieta z Forda, która zapoczątkowała całe zdarzenie, odjechała z miejsca kolizji
-czytamy we wpisie na Facebooku pod opublikowanym filmem.
Do sieci trafiło nagranie ze zdarzenia, które zrobił kierowca, który jechał przeciwnym pasem. Na wideo zobaczyć można kierowców, którzy zatrzymują się aby pomóc ugasić wózek inwalidzki. Wiadomo, że poruszał się nim 60-letni mężczyzna.
„Na miejscu zdarzenia zastano spalony wózek elektryczny. Jedna osoba korzystająca z tego wózka była lekka poparzona. Miała rany pleców i ręki. Została zabrana do szpitala. Podano jeden prąd wody, wózek sprawdzono kamerą termowizyjną”
-powiedział mł. bryg. Kacper Papis w rozmowie z „Super Expressem”.
Nagranie, o którym mowa zostało przesłane do Internetu. Teraz można zobaczyć tutaj:
Źródło: Bandyci drogowi, Super Express
Fot. zrzut ekranu/Bandyci Drogowi


























