56-letnia Agnieszka Pilaszewska to aktorka teatralna i filmowa a także scenarzystka. Znana jest przdewszystkim z seriali „Barwy Szczęścia”, „Glina” oraz „Na dobre i na złe”.
Aktorka na swoim instagramowym profilu zamieściła informację o tym, że przyjęła trzecią dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Agnieszka Pilaszewska zdając sobie sprawę, jakie kontrowersje budzą szczepienia, a już szczególnie przyjęcie dawki przypominającej, „winę” zwaliła na swoją mamę!
W mocnym wpisie przyznała, że:
….o fakcie, że nie zostałam antyszczepionkowcem zadecydowała moja Mama; w dzieciństwie, bardzo wczesnym, kiedy nie zajmowałam się jeszcze mową a gluglaniem Mama zaszczepiła mnie na wszystko, jak leci: odra, różyczka, dur brzuszny i inne egzotyczne cuda…!
Więc nie będę udawać, że przeżyłam tyle lat jadąc na czosnku, kiszonkach i zakwasach i ściance wspinaczkowej. Tak… nie zrobię tego mamie, za nic, to kwestia honoru.
Agnieszka Pilaszewska dodała też, że jej mama ma obecnie 90 lat. To także z tego powodu aktorka się zaszczepiła – chce chronić swoją mamę.
Korzystając z okazji złożyła też internautom życzenia świąteczne:
Gdybyśmy się mieli już nie zobaczyć z miliona powodów-życzę Państwu dobrych Świąt, udanych decyzji i wszystkiego, co najlepsze wedle Waszej uwagi, pa 🌲🙀🌲🥰❤️
Jeśli chodzi o reakcje internautów, to jedni gratulowali, inni radzili aktorce zdjąć „szmatę” z twarzy.
>>>Kasia Ankudowicz straciła pracę! Żali się na rozstanie w złym stylu!