Dwa tygodnie temu Sandra Kubicka poinformowała o tym, że złożyła pozew o rozwód.
Jednak choć ten fakt ujawniła, w marcu 2025 r., to pozew złożyła znacznie wcześniej, bo już w grudniu 2025 r.
Przez minione 2 tygodnie Alek Baron nie zabierał w tej sprawie głosu. Teraz jednak przerwał milczenie i wpił szpilę Sandrze.

Sandra Kubicka rozwód
W swoim wpisie Sandra Kubicka sugerowała, że rozpad związku zaczął następować tuż po narodzinach ich syna Leonarda (maj 2024 r.) i miało chodzić o opiekę nad dzieckiem:
Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to aby Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć.
…miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z nim [synem – red.] czas.
– pisała [więcej na ten temat tutaj]
Alek Baron o rozwodzie
Aleksander Milwiw-Baron długo milczał, aż w końcu opublikował krótki, acz bardzo wymowny wpis.
Zamieścił swoje zdjęcie z synem i napisał:
Lekcje, których nauczyłem się dzięki Tobie Synku 🙏🏼
1. Dbaj o swoją rodzinę – to najważniejsze co stworzysz w życiu
2. Zawsze szanuj Mamę swoich dzieci, nawet jeśli jest między Wami niepokój
3. Nigdy nie jest za późno by stać się lepszą wersją siebie
4. Prywatne sprawy rozwiązuj w prywatnej przestrzeni
5. Milczenie jest złotem
❤️
Wyraźnie więc dał do zrozumienia, że pomimo konfliktu z Sandrą, zamierza traktować ją z szacunkiem. Jednocześnie jednak wbił jej szpilę sugerując, że zbyt wiele na ich temat powiedziała publicznie.
Wyświetl ten post na Instagramie