Anna Kalashnikova to urodzona w 1984 roku aktorka i modelka.
Urodziła się w Strawopolu, a w Moskwie skończyła studia z zakresu ekonomii. Nie przestawała jednak marzyć o aktorstwie, chodziła na castingi i w Rosji zagrała kilka ról filmowych. Następnie przez pewien czas przybywała w Hollywood, ale nie zrobiła kariery w USA.
Po powrocie do Rosji, wystąpiła w wielu filmach i pracowała jako modelka. Anna Kalashnikova jest też wyływową influencerką – obserwuje ją 2,4 miliona osób.
Kilka dni temu Rosjanka wybrała się do Dubaju i tu spotkało ją upokorzenie.
Jak przyznała rosyjska aktorka, od lat jest klientką Chanel. Teraz jednak musiała zrezygnować z zakupów. Pracownicy odmówili jej bowiem obsługi.
Polecieliśmy więc z Danyushą [7-letni syn Kalashnikovej – przyp. red.] do Dubaju i poszliśmy na spacer po centrum handlowym. Chciałam zobaczyć kolczyki, torebki w Chanel. Ponieważ często przyjeżdżam do Dubaju jako gospodarz Tygodnia Mody, menedżerowie Chanel rozpoznali mnie, podeszli do mnie i powiedzieli: „Wiemy, że w Rosji jesteś celebrytką, wiemy, że będziesz tam robić zakupy, więc nie możemy sprzedać Ci naszej marki przedmioty ”. Ups, pomyślałam.
Dalej Anna Kalashnikova napisała, że w odtajnionych dokumentach „Chanel została odnotowana jako agent Abwehry, wywiadu wojskowego i kontrwywiadu Trzeciej Rzeszy w latach 1919-1944” i podsumowała:
Poparcie dla faszyzmu i rusofobii jest takie słabe 😢
Jak jednak widać, w kolejnych dniach, niemożność zrobienia zakupów w sklepie Chanel, nie psuła Rosjance humoru.
A tym bardziej rosyjskiej gwieździe tego humoru nie psuła sytuacja na Ukrainie…
Zobacz też:
Rosjanka o Ukrainkach: „Kto by je chciał piep***ć”? (VIDEO)