CELEBRYCI

Awantura z udziałem Daniela Martyniuka! [VIDEO]

Daniel Martyniuk wszczął awanturę na pokładzie samolotu. W efekcie maszyna musiała awaryjnie lądować.

Oto co się wydarzyło!

 

screen https://x.com/Venek__/status/1980918369722552781/video/1

 

Daniel Martyniuk leciał samolotem z Malagi do Warszawy. Syn „króla disco polo” był najprawdopodobniej pijany, dlatego, gdy chciał kupić piwo, to załoga – zgodnie z zasadami – odmówiła mu takiego zakupu. Wtedy mężczyzna wszczął awanturę.

 

Ten, który odważył się odmówić pijakowi alkoholu usłyszał, że jest „gejem j****nym”, inne obelżywe słowa leciały pod adresem pasażerów.

– informuje Super Express*

 

Gdy próby uspokojenia Martyniuka nie przynosiły efektu, podjęto decyzję o awaryjnym lądowaniu i przekazaniu awanturnika w ręce policji. W efekcie więc samolot wylądował w Nicei, a Daniela wyprowadzili funkcjonariusze.

Na nagraniach jakie trafiły do sieci, uwagę zwraca reakcja innych podróżnych. Widać, że wyraźnie mają dość uciążliwego pasażera i z radością przyjmują jego wyprowadzenie. I to pomimo faktu, że tym samym ich własna podróż znacznie się wydłuża.

Najwyraźniej więc Martyniuk dał im się mocno w kość, a w tle słychać komentarze „no to poleciałeś!”.

 

Syn Zenka Martyniuka noc spędził pod opieką francuskiej policji, a po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu, został zwolniony. Jak przekazała „Faktowi” dyżurna z Departamentalnej Dyrekcji Policji Granicznej w Nicei.

 

Ten pan był pijany, ale już został wypuszczony. Jest wolny od godz. 10:30. Został zwolniony po złożeniu wyjaśnień i nie wiemy, gdzie obecnie przebywa. Prawdopodobnie stało się tak dlatego, że przewoźnik nie złożył oficjalnej skargi*

 

W przypadku awaryjnego lądowania spowodowanego przez pasażera, może on zostać obciążony kosztami takiej operacji. Na razie jednak nie ma informacji od przewoźnika w tym temacie.

Nagranie z samolotu poniżej.

 

*cyt. za se.pl

tocelebryci.pl
Polityka prywatności / cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celach optymalizacji treści dostępnych w naszych serwisach oraz dla statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej w Polityce Prywatności