Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia doszło w samym centrum Krakowa, w pobliżu Rynku.
Oto szczegóły!

Zdarzenie miało miejsce we wtorek (15 lipca 2025 r.) późnym popołudniem przy ul. Krupniczej w Krakowie. W tym czasie przed kawiarnią było kilkoro klientów i jeden z nich opowiadał:
O szczegółach zdarzenia opowiedziała nam jedna z poszkodowanych osób. – Siedziałem z córką przy stoliku. Kątem oka zobaczyłem, że jedzie w naszą stronę czarne auto. W ostatniej chwili wziąłem córkę na ręce i zacząłem uciekać. Po chwili leżałem na ziemi. Zostałem „ścięty” przez uderzony przez auto stolik. BMW zatrzymało się na dużej drewnianej ławie, opierającej się o ścianę kamienicy.
– czytamy na TVN24.pl*
W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedna osoba, 41-letnia kobieta, która została przewieziona do szpitala w celu wykonania badań.
Co ciekawe, za kierownicą BMW nie siedział „pirat drogowy” lub osoba pod wpływem środków odurzających, lecz… seniorka!
70-latka miała stwierdzić, że wjechała w ogródek kawiarni, ponieważ zdarzył się jej epizod zasłabnięcia. W związku z tym także i ją przewieziono do szpitala na obserwację. Jeśli badania potwierdzą, że mogła zasłabnąć, może to mieć wpływ na wynik postępowania i oceny zdarzenia.
cyt. TVN