Caroline Derpienski to polsko-amerykańska celebrytka, wokół której pojawiało się wiele wątpliwości.
24-latce zarzucano, że często wprowadzała w błąd odnośnie swojej aktywności i np. udziałach w pokazach mody czy też kupowania followersów. Zagadkowa też wydawała się sprawa tajemniczego „Jacka” – partnera, który miał być dolarsowym milionerem. Teraz zaś Derpienski poinformowała o rozstaniu.
Caroline Derpienski partner
W miniony weekend, 28 października 2024 r. Caroline ujawniła, że w swoim związku była ofiarą przemocy.
Przemocowy związek od pięciu lat.
Nie mogę już dłużej udawać.
Proszę, módlcie się o mnie.
Kocham całym sercem.
– napisała [więcej tutaj]
Następnie w rozmowie z Pudelkiem* potwierdziła rozstanie z partnerem:
Czuję się nadal beznadziejnie, ale to część wychodzenia z toksycznej relacji. Nadal czuję się zdeptana, roztrzęsiona, przestraszona. Nie ma tutaj jednego powodu, chodzi o całokształt. Moja psychika i organizm nie wytrzymały i zakończyłam tę relację.
I zapewniła:
Ale nie rezygnuje z kariery i niczego. Wyjdę silniejsza niż kiedykolwiek. Wierze w siebie i czy z nim, czy bez niego, zasługuję na wszystko, co najlepsze i w przyszłości wspaniałego męża, który będzie szanował mnie i rodzinę.
Krzysztof Porowski kto to?
Tajemniczym partnerem Derpienski, którego nazywała „Jack” nie był jednak Amerykanin. Miał nim być starszy od niej o ok. 40 lat Krzysztof Porowski.
Swoje biznesy Porowski zaczął rozkręcać czasie transformacji ustrojowej w latach 90′. Był wtedy jednym z najbogatszych Polaków. W 2000 roku trafił do aresztu w związku z tzw. śląską aferą korupcyjną. Podejrzewany był o wyłudzenia podatku VAT i w zakładzie karnym przebywał 2,5 roku. Później jednak okazało się, że był niewinny i za niesłuszne pozbawianie wolności otrzymał wielomilionowe odszkodowanie.
To właśnie Krzysztof Porowski miał stać za sukcesem(?) Caroline, choć ta zapewniała, że biznesmen nie jest jej sponsorem. Twierdziła za to, że łączy ich szczere uczucie. Wierzycie w to…?
*cyt. pudelek