Słowa tiktokerki „sarusia 55” czyli Iwony Gosi Dziedzic zrobiły prawdziwą furorę.
Kobieta podczas pobytu nad morzem nagrała pozdrowienia dla znajomych.
Tiktokerka powiedziała:
Witam Was, jestem w Stegnie na plaży. Cześć. Cześć, na plaży jestem w Stegnie. Drugi dzień w Stegnie na plaży. Serdecznie was pozdrawiam ze Stegny, z Morza Bałtyckiego.
witam was jestem w stegnie na plaży cześc na plazy jestem w stegnie 2 dzien w stegnie na plazy serdecznie was pozdrawiam ze stegny z morza baltyckiego pic.twitter.com/z5zMGU8Bg1
— exayy (@exayyxd) July 1, 2022
Jej video stało się viralem i zainspirowało znanych influencerów do nagrania piosenek czy remixów. Jednym z nich był Friz czyli Karol Wiśniewski. Youtuber wykorzystał piosenkę nagraną przez sarusię 55.
@sarusia55 PIOSENKA O STEGNIE
I nagrał utwór 'Vanilla Stegna”.
Kobieta świadoma popularności, jaką zyskały jej filmiki zwróciła się do Friza i Tribbsa o uszanowanie jej praw autorskich.
Jej apel został przyjęty z mieszanymi uczuciami, jednak Friz stwierdził, że kobiecie należą się pieniądze i wpłacił jej pewną kwotę.
Youtuber napisał:
Należało się.
A w tytule przelewu:
Pani Gosiu, dziękujemy za bycie naszą inspiracją! Pozdrawiamy Friz i Przemek Pro!
Friz wpłacił Iwonie Gosi Dziedzic 5 tysięcy złotych. Pod tą informacją pojawiły się głosy krytyki, że to za mało. Inni twierdzili, że tiktokerka była jedynie inspiracją, więc to wystarczająca kwota. A jakie jest Wasze zdanie?
Należało się pic.twitter.com/AWiEoMBFpk
— Karol Wiśniewski (@FRIZtoja) August 4, 2022