49-letnia Joanna Racewicz jej mamą 15-letniego Igora Janeczek. Syn narodził się z małżeństwa z Pawłem Janeczek, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Choć od tego wydarzenia minęło już wiele lat, Joanna Racewicz wciąż wraca do śmierci męża. Ze zmarłym nierozerwanie wiąże się oczywiście ich wspólny syn – Igor. Dziś właśnie o nim napisała dziennikarka.
Racewicz poprosiła o wsparcie dla syna:
Pomyślcie dziś ciepło, proszę, o tym wspaniałym Młodym Człowieku. Wiele już przeszedł. Ocean przed Nim.
Wasze wsparcie będzie bezcenne.
Wpis zamieściła w urodziny nastolatka i napisała:
15 lat temu świat zawirował.
Pierwszy krzyk, pierwszy zapach, dotyk.
Ktoś położył mi tuż przy twarzy mały-wielki cud.
Kruchy wtedy, drobny, a już ogromny. (…)
Niech rosną Ci skrzydła, codziennie mocniejsze.
Niech niosą tam, gdzie tylko zapragniesz.
Marzenia są drogą serca. W Twoim jest mapa.
Gdybyś ją zgubił – jestem. Zawsze gdy potrzeba.
Z pewnością życie z traumą po katastrofie i życie jako półsierota bez ojca. Trudno jednak stwierdzić, czy Racewicz nie miała na myśli czegoś więcej, pisząc tak o synu.
>>>Bosacka nie mogła uwierzyć! W spożywczaku znalazła produkt za 2 tysiące złotych!