Trwają poszukiwania Karoliny Wróbel, która zaginęła na początku stycznia 2025 r.
Obecnie wznowiono działania na stawie Błaskowiec i tam doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji!

Po niemal 10 miesiącach od zaginięcia młodej kobiety, służby wróciły nad staw Błaskowiec. Ze zbiornika częściowo spuszczono wodę, co umożliwia przeszukanie jego dna [więcej na ten temat tutaj]
Jak przekazała Śląska Policja:
Obecny etap działań ma odmienny charakter od wcześniejszych akcji. Z uwagi na prowadzone w ostatnim czasie prace hydrotechniczne poprzez spuszczenie wody ze zbiornika, funkcjonariusze i ratownicy po raz pierwszy mogli dotrzeć do dna stawu.
Celem naszych działań jest ujawnienie ewentualnych śladów lub zwłok zaginionej kobiety*
Zwróciła się też do mieszkańców:
Apelujemy do mieszkańców Czechowic-Dziedzic i okolic, aby nie przychodzili w rejon prowadzonych działań i nie utrudniali pracy funkcjonariuszom.
Niebezpieczne sytuacje
Tymczasem sami funkcjonariusze – policja, straż pożarna a także „funkcjonariusze z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Biura Służby Kryminalnej Komendy Głównej Policji, a także policjanci z Komendy Stołecznej Policji wraz z psami specjalnie szkolonymi do poszukiwania zwłok” – są narażeni na niebezpieczeństwo.
Ekipy poszukiwawcze pracują w grząskim mule i wciągu paru dni doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji.
Same poszukiwania są jednak ekstremalnie trudne. Już kilku ratowników utknęło i potrzebowało pomocy. Nie da się też wykorzystać ciężkiego sprzętu.
– przyznał w rozmowie z Radiem Zet podkom. Sebastian Kocur.
Najprawdopodobniej jednak śledczy wierzą, że to właśnie w tym stawie mogą znajdować się zwłoki zaginionej.
Przypomnijmy, że w dniu zaginięcia 24-latki, w zajmowanym przez nią mieszkaniu trwała ostra impreza [więcej tutaj], a zarzuty dostał jeden z jej uczestników Patryk B. Mężczyzna jednak został zwolniony z aresztu, gdyż finalnie nie udało mu się udowodnić winy.
Sprawa jest zatem w toku, a poszukiwania trwają.
*cyt. https://slaska.policja.gov.pl/