Kilka dni temu Kazik Staszewski trafił na intensywną terapię do szpitala.
Dziś podano nowe informacje o stanie zdrowia lidera zespołu Kult.

Kazik Staszewski na OIOM-ie
We wpisie z 4 grudnia 2025 r. Kazik przyznał, że niemal umarł:
…dziś w nocy bliski końca drogi byłem.
Pisał też:
Źle wykonano mi zabieg usunięcie wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na Oiomie w szpitalu na Teneterce z rozpoznaniem Ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza .Mówią coś o sepsie.
Teraz sprostowano te informacje oraz podano nowe wieści o stanie zdrowia gwiazdora.
Kazik Staszewski w szpitalu
Teraz Kazik przyznał, że usunięcie wyrostka nie zostało błędnie wykonane. Natomiast dolegliwości, jakie go spotkały wynikały z jego własnych zaniedbań.
Chciałbym sprostować, że moje obecne dolegliwości wyniknęły z zaniedbania jakie poczyniłem a nie z powodu nieprawidłowo wykonanego zabiegu usunięcia wyrostka .
Parę dni temu moje flaki były tak nieczytelne i dalekie od prrzejrzystości, że na skutek słabości hiszpańskiego doszło do nieporozumienia.
Tłumaczył też:
Zabieg-powtarzam- został wykonany prawidłowo co dotarło do mnie jak zacząłem to i owo kojarzyć o co na ojomie niełatwo.
Z kolei zespół Kult wydał oświadczenie, w którym przekazano, że lider zespołu ma się już lepiej.
Jak jednak wynika z opisu, trudno jeszcze mówić o normalności, bo piosenkarz dopiero zaczął sam pić wodę.
…stan zdrowia Kazika powoli, ale systematycznie się poprawia. Wszystko wskazuje na to, że operacja nie będzie jednak konieczna.
Kazik został już przeniesiony z OIOM-u na zwykłą salę, co jest dla nas bardzo budującym sygnałem.
Od wczoraj może już samodzielnie pić wodę, a także zaczyna wstawać z łóżka. Od jutra zaplanowane są pierwsze lekkie posiłki.
Podano też, że Staszewski przebywa w szpitalu na Teneryfie, a te drobne oznaki dają nadzieję na powrót do zdrowia.
Przypomnijmy też, że zanim gwiazdor trafił do szpitala, wystąpił na koncercie po pijanemu. Przepraszając za swój „wyskok” zapowiedział ograniczenie swojej aktywności koncertowej [zobacz tutaj]. Jak widać teraz sam organizm „zmusił” Kazika do tego by zwolnił z tempem życia.
























