Pytanie o gamofobię padło w ostatnim odcinku programu „Milionerzy” w TVN.

Filip Dawidowicz dostał od Huberta Urbańskiego pytanie za 250 tysięcy złotych. Brzmiało ono następująco:

Kogo dotyka gamofobia?

A. kandydatów do pracy
B. przyszłych małżonków
C. uczniów przed maturą
D. graczy na giełdzie

Uczestnik programu „Milionerzy” oczywiście wiedział, że fobia to lęk czy strach przed czymś lub przed kimś. Słowo gamofobia kojarzyło mu się z gametą (komórką rozrodczą) lub grą (game). Jak powiedział Filip Dawidowicz odpowiedź B. to jego pierwsze skojarzenie.

Po kilkuminutowej rozmowie z Hubertem Urbańskim, uczestnik podziękował za grę. Zrezygnował z dalszego udziału wygrywając 125 tysięcy złotych. Jak się okazało, obstawiał dobrze, bo prawidłową odpowiedzią było „B. przyszłych małżonków”.

A co to jest gamofobia i skąd pochodzi to słowo?

Gamofobia pochodzi z języka greckiego, gdzie „gámos” oznacza ślub; wesele; małżeństwo, „phóbos” strach. Przez gamofobię rozumiemy lęk przed zawarciem małżeństwa. Jak podaje wikipedia:

Przyczyną mogą być trudności w podejmowaniu ważnych decyzji, połączone z wątpliwościami, postrzeganie partnera jako zagrażającego wolności i niezależności. W krańcowej formie może się przejawiać jako ucieczka sprzed ołtarza.

Uczestnik „Milionerów” z pewnością, żałował, że nie zaryzykował z udzieleniem odpowiedzi.

>>>Medycy są wściekli. Chcą ukarania Edyty Górniak!