W listopadzie 2021 roku Basia Kurdej-Szatan zamieściła wpis, który odbił się szerokim echem.
Komentując sytuację na granicy polsko-białoruskiej i zachowanie strażników, Kurdej-Szatan napisała:
To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Kurwa !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!!
Po tym wpisie aktorka szeroko się tłumaczyła, udzieliła kilku wywiadów. Ponoć miała też stracić wiele kontraktów reklamowych czy też aktorskich.
W maju 2022 r. Barbara Kurdej-Szatan usłyszała zarzuty, jednak nie przyznała się do winy [zobacz tutaj]. Jednocześnie zezwoliła na publikację jej wizerunku oraz podawanie imienia i nazwiska:
Nie chcę, żeby pokazywano mnie z zasłoniętą twarzą i upoważniam media to pisania o sprawie z udostępnieniem mojego wizerunku i nazwiska.
7 czerwca 2022 r. do sądu rejonowego dla Warszawy Mokotów trafił akt oskarżenia przeciwko aktorce. Jak podaje Polsat News:
„Kobieta została oskarżona o to, że 4 listopada 2021 roku za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym zniesławiła Straż Graniczną oraz jej funkcjonariuszy – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.”
Co grozi aktorce? W przypadku uznania jej winnej popełnionego czynu, Basia Kurdej-Szatan może zostać ukarana karą grzywny, ograniczeniem lub pozbawieniem wolności.
Zobacz też:
„Anna Mucha zlitowała się nad Barbarą Kurdej-Szatan”. Jest jednak PEWIEN problem!