Jeszcze kilka lat temu kostka masła ważyła 250 gram. Później jednak standardem stało się 200 gram.
Tymczasem sieć Lidl sprzedaje masło o jeszcze innej masie. Jednak wiele osób sądzi, że kupuje 200-gramową kostkę. Czy sieć celowo wprowadza w błąd?
W związku z wzrostem cen, producenci stosują tzw. downsizing czyli oferują produkt w tej samej cenie, co wcześniej, ale o mniejszej masie lub objętości.
I tak w sieci Lidl pojawiło się masło o masie… 170 gram! Pod postem Katarzyny Bosackiej internauci wyrażali swoje oburzenie:
No i znowu, gdzie jest rzecznik praw konsumenta- czy to tylko urząd dla stanowiska?????
I później robisz np. ciasto z automatu, bo już tyle razy sie robiło i coś nagle nie wychodzi. ???? Teraz naprawdę będzie trzeba studiować wszystkie gramy.
Robią co chcą mniejsza gramatura a cena wysoka i krzyczą promocja promocja dziady…..????
Tymczasem cytowana przez Super Express Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR, Lidl Polska stwierdziła, że jest to tylko oferta czasowa:
W ramach czasowej akcji do wyczerpania zapasów rozszerzyliśmy naszą ofertę masła o masło Pilos 170 g. Masło jest oferowane w bardzo atrakcyjnej cenie – przy zakupie trzech opakowań, jedno kosztuje tylko 2,55 zł/ 1 opak. Nieustannie oferujemy masło Pilos 200 g, które dostępne jest w cenie 5,76 zł/ 1 opakowanie.
Dodajemy, że 170-gramowe masło Pilos kosztuje 4,90 zł. więc cena za kilogram jest porównywalna z masłem 200-gramowym.
