Kilka dni temu Andrzej Piaseczny obchodził swoje 50 urodziny.
Impreza była huczna o czym świadczy nagranie, na którym słychać jak Andrzej Piaseczny wznosi toast:
Je*ać biedę. Je*ać PiS i Konfederację i wszystkich ku*wa tam, co tego…
Video upublicznił Negral, za co Piasek z pewnością jest mu bardzo „wdzięczny”…
Dziś jednak Piasek zorganizował transmisję na żywo, podczas której odpowiadał na frapujące jego fanów kwestie. Nie zabrakło także pytania o feralną imprezę.
Andrzej Piaseczny tłumaczył się w bardzo mętnym stylu. Najpierw skomentował samo upublicznienie video z urodzin:
To nigdy nie powinno przedostać się do wiadomości publicznej…
Każdy z nas zachowuje się inaczej prywatnie a inaczej w sytuacjach publicznych.
Natomiast, impreza była przednia.
Nie mam w zwyczaju się obrażać, ale mam w zwyczaju wyciągać wnioski i z pewnością takie sytuacje nie będą się powtarzać.
Dalej Piasek odniósł się do przeklinania jako takiego:
Lubimy się trochę poszarpać, trochę pokłócić, lubimy używać mięsistego języka (…)
Ja klnę siarczyście… Dlaczego nie klnę w telewizji? Przez szacunek dla widza i dlatego, że w radio i telewizji się tego nie robi.
Zobacz: Czy Andrzej Piaseczny jest gejem? Oficjalny komentarz Piaska!
Później obchodzący 50 urodziny wokalista przeszedł do stwierdzenia „Je*ać biedę”:
Co to znaczy jebać biedę i kto jest autorem tego toastu czy sloganu?
Znacie takiego kabareciarza Rafał Pacześ … ukuł, nawet sprzedaje w internecie koszulki z takim sformułowaniem, a co ono oznacza? Życzymy sobie powodzenia, życzymy sobie tego, żeby bieda nas omijała, myślę sobie, że jest to kwestia interpretacji.
Jeśli ktokolwiek poczuł się urażony językiem, to jestem gotów przeprosić…. nic obraźliwego tam nie było
Na koniec jedna z internautek docisnęła Piaska i zapytała o jego słowa odnośnie PIS. Odpowiedział:
Natomiast ja w ogóle nie lubię polityków. Uważam, że większość z nich oszukuje nas wszystkich. I to wszystko w tym temacie.
Każdy ma prawo do tego żeby mieć swoje poglądy.
Pewnie gdybym spotkał pana prezydenta i wdał się w nim w pogawędkę, z pewnością używał bym innego języka.
Cóż… mamy wrażenie, że jak zwykle Andrzej Piaseczny odpowiada, unikając odpowiedzi…
Polecamy: Kamil Durczok grozi Telewizji Polskiej. Internauci nie mają wątpliwości!