Marta Nawrocka to żona prezydenta elekta – Karola Nawrockiego.
Jak przyznała w jednym z wywiadów, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, musi nosić broń.

Marta Nawrocka urodziła się w 1986 roku. Ma troje dzieci: 21-letniego Daniela (którego biologicznym ojcem nie jest Karol Nawrocki), 15-letniego Antoniego i 7-letnią Katarzynę, która stała się bohaterką wieczoru wyborczego [zobacz tutaj]
39-latka z wykształcenia jest prawniczką i od wielu lat związana jest ze służbą celno skarbową.
Jestem funkcjonariuszem służby celno – skarbowej od 18 lat.
Jest to praca właśnie nie za biurkiem, a w terenie.
A dokładnie to zajmuję się zwalczaniem nielegalnego hazardu w Trójmieście, więc tak niestandardowo jak dla kobiety.
Bo to jest i mundur i broń, i środki przymusu bezpośredniego… więc jest ciekawie.
– mówiła w jednym z wywiadów.
Marta Nawrocka przyznała, że jej praca jest niebezpieczna, dlatego musi nosić broń.
Tak, na służbie tak. No mamy obowiązek noszenia. Dla naszego bezpieczeństwa oczywiście ta broń jest.
Jest strzelnica, są zajęcia sportowe też, więc tutaj jesteśmy wyszkoleni w tym temacie, a na akcjach jest różnie. Bywa czasami niebezpiecznie.
I dodała:
Stąd właśnie mamy te środki przymusu bezpośredniego. Mamy ze sobą też wyszkolonych funkcjonariuszy, gdzie też czujemy się bezpiecznie. Ale to jest taka praca nieprzewidywalna. Nigdy nie wiadomo, kogo w lokalu spotkamy.
Przypomnijmy jednak, że w lutym 2025 r. Nawrocka zawiesiła swoją karierę zawodową, by wpierać męża w walce o fotel prezydenta.
Natomiast już po wygranej Karola Nawrockiego napisała:
Będę wspierała mojego męża w jego pracy dla Rzeczypospolitej i w jego staraniach o Państwa sprawy. Bo Polska to nasze wielkie zobowiązanie. Wypełniajmy je wspólnie i odpowiedzialnie dla dobra przyszłych pokoleń 🇵🇱
Najprawdopodobniej więc nie wróci już do pracy. Być może więc zamiast nosić broń, w razie potrzeby będzie korzystała z państwowej ochrony.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie