Karol Nawrocki wziął udział w obchodach 82. rocznicy Rzezi Wołyńskiej.
W trakcie swojego wystąpienia, prezydent elekt zwrócił się do Wołodymyra Zełenskiego.

Po tych wydarzeniach Nawrocki napisał w mediach społecznościowych:
Bo nie o zemstę Oni wołają – wołają o krzyż, wołają o grób, wołają o pamięć
W takim też tonie było jego wystąpienie podczas obchodów Rzezi Wołyńskiej. Prezydent elekt nie domagał się bowiem zemsty, a godnego potraktowania pomordowanych Polaków.
Zbrodnia ludobójstwa wołyńskiego jest częścią naszej narodowej, wspólnotowej, polskiej świadomości. Wiele ran jeszcze się nie zagoiło i wiele rodzin wciąż odczuwa traumę tego, co wydarzyło się 82 lata temu. Była to zbrodnia okrutna od samego początku. Okrutne metody stosowali ukraińscy nacjonaliści, chcąc wymordować Polaków — tylko dlatego, że byli Polakami. W wyniku tego okrucieństwa życie zakończyło około 120 tys. naszych rodaków. 1500 miejscowości zginęło z mapy świata*
– powiedział.
Zapewnił też, że Polska i Polacy nie zamierzają zapomnieć o zbrodni dokonanej na Wołyniu:
My, Polacy, mamy prawo do tego, aby pamiętać o ludobójstwie wołyńskim niezależnie od zmieniających się czasów i okoliczności. I będziemy pamiętać.
Następnie w mocnych słowach zwrócił się do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego:
Chciałem oficjalnie zwrócić się do prezydenta Zełenskiego o możliwość podjęcia pełnoskalowych ekshumacji na Wołyniu. Polacy czekają na tą prawdę, a polskie, wołyńskie rodziny wciąż cierpią w związku z traumą, która wydarzyła się 82 lata temu.
Zasugerował też, że to właśnie ta kwestia może rzutować na dalszej współpracy z Ukrainą:
Musimy to zrobić dla naszych relacji. Musimy to zrobić po to, aby Polska i Ukraina pojednały się tak naprawdę i za sprawą prawdy, która jest nam bardzo potrzebna.
Zagrożenie, które jest na wschodzie i które wszyscy oglądamy jest zbyt potężne i poważne.
– powiedział.
Wyświetl ten post na Instagramie
*cytaty za ONET