42-letnia Natalia Siwiec i Mariusz Raduszewski ślub wzięli w 2012 roku. Para ma córkę o imieniu Mia (ur. 2017).
Dziś, posiadająca 1,2 milionów obserwatorów celebrytka pokazała szokujące nagranie ze swoim mężem!

Filmik, choć dotyczy „pogrzebu”, miał mieć charakter humorystyczny. Widzimy na nim zapłakaną Natalię i podpis:
POV (point of view): Moja żona na moim pogrzebie.
I właśnie ta zapłakana żona dostrzega na twarzy „zmarłego” męża jakiegoś pryszcza i go wyciska(!). Wtedy Mariusz ożywa i łapie ją za rękę.
Tylko dla fanów czarnego humoru 🙃
My jestesmy jego fanami:) nawet czarniejszego, który już się tutaj nie nadaje🙀
– czytamy w podpisie.
Tak więc Mariusz Raduszewski bynajmniej nie umarł, a nagranie miało być żartem. Jednak wiele osób było oburzonych żartowaniem ze śmierci.
Żenujące !!! Ani nie śmieszy ani nie bawi. Nigdy nie powinno się śmiać ze śmierci nawet jak jest to ” czarny humor „
To jest żałosne, z takich tematów sie nie żartuje, wiele osób cierpi po stracie kogoś bliskiego a wy sobie jaja z tego robicie ,brak słów.
Pani Natalia widocznie nie straciła jeszcze nikogo bliskiego, bo wtedy nie dodawałaby czegoś takiego…mój mąż zginął w wypadku samochodowym cieżko się patrzy na takie żarciki gdy wiesz jak wyglada wszystko naprawdę jakie to jest traumatyczne przeżycie
Nigdy nie widziałam głupszego żartu
Straszna glupota robic sobie zarty ze smierci. Zabraklo pomyslu na post ?
– pisano.
Jednocześnie wielu internautów twierdziło, że trzeba mieć trochę luzu i że filmik jest zabawny.
Przypomnijmy też, że niedawno na profilu Sylwii Bomby pojawiło się nagranie z jej własnego „pogrzebu” i także wzbudziło wiele kontrowersji [zobacz tutaj]
A co Wy sądzicie o tego typu „żartach”?
Wyświetl ten post na Instagramie