21-letnia Polka, która pracowała podczas ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu na Stade de France (Stadion Narodowy), została znaleziona martwa.
Ciało odkryto w nocy z poniedziałku na wtorek (12/13 sierpnia 2024) w mieszkaniu przy rue Émile Blémont.
Jak informuje francuski dziennik Le Parisien:
To matka ofiary zgłosiła zniknięcie swojej 21-letniej córki po zakończeniu ceremonii zamknięcia na Stade de France, gdzie jest ona zatrudniona i gdzie otrzymała akredytację na wydarzenie.
Policja zjawiła się w mieszkaniu około 1 w nocy i znalazła martwą kobietę. Wstępne oględziny ujawniły krwiak po lewej stronie głowy oraz ranę na szyi, a ciało Polki zostało przewiezione do instytutu kryminalistycznego w celu wykonania sekcji zwłok.
W mieszkaniu był także chłopak Polki. Mężczyzna był pijany i w stanie śpiączki – najprawdopodobniej próbował odebrać sobie życie zażywając leki i/lub narkotyki i popijając alkoholem. A jednak przeżył i został przewieziony do szpitala.
Wcześniej jednak miał wysłać SMS-a do swoich bliskich. W wiadomości pisał, że zrobił coś „głupiego”.
Obecnie mężczyzna został aresztowany na 48 godzin, a prokuratura prowadzi „śledztwo w sprawie umyślnego zabójstwa”. Pierwsza bowiem hipoteza mówi o tym, że mężczyzna najpierw zabił Polkę, a następnie próbował popełnić samobójstwo.
źródło: leparisien.fr