BIZNES&POLITYKA

Producent alkotubek odpowiada na zarzuty. Stanowcza reakcja!

Od kilku dni gorącym tematem w Polsce są tubki z alkoholem dostępne w sklepach spożywczych.

Produkt ten wywołał ogromne oburzenie i w końcu producent zabrał głos.

 

https://www.facebook.com/VoodooMonkeypl

 

Voodoo Monkey

Voodoo Monkey to marka spółki OLV, która w swoim portfolio ma także OwoLovo czyli tubki z musami owocowymi.

Wypuszczając na rynek alkotubki z czystą wódką, z wódkami smakowymi czy likierami, pisano:

 

Voodoo Monkey to nie tylko marka, to prawdziwy buntownik w świecie alkoholi.

 

Jesteśmy pionierami, którzy zmienili sposób, w jaki doświadczasz alkoholu, oferując go w odważnie zaprojektowanych tubach.

 

(…) Voodoo Monkey to synonim najlepszej jakości, kreatywności i odwagi.

 

Opakowania tubek z alkoholem do złudzenia przypominały te z musem owocowym, więc mogły wiele osób wprowadzić w błąd.

Co więcej, tego typu produkt, jako bardzo wygodny, mógł być „świetnym” rozwiązaniem dla wysoko funkcjonujących alkoholików [więcej na ten temat tutaj]

 

Alkotubki producent

Początkowo producent tubek z alkoholem bronił się twierdząc, że alkotubki są odpowiednio oznakowane oraz że spełniają wymogi ustawy. I to zapewne racja, bo ktoś – jakiś urząd – dopuścił tubki z alkoholem do sprzedaży.

Prawo jednak prawem, a etyka i odpowiedzialność to często zupełnie inna sprawa. A w przypadku Voodoo Monkey produkt był wysoce wątpliwy pod względem moralnym.

 

Producent alkotubek reaguje na zarzuty

W końcu producent alkotubek poddał się presji społecznej i podjął decyzję o wycofaniu tubek z alkoholem ze sprzedaży.

W oświadczeniu przesłanym do PAP napisano:

 

„Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację„*

 

Z pewnością jest to kosztowna dla spółki decyzja. Mając jednak drugą, owocową markę, z pewnością te koszty są niższe niż utrata wypracowanego wizerunku.

 

 

 

*cyt. za next