Pod koniec lipca zmarł Jacek Ochman, z którym Sylwia Bomba związana była do maja 2021 r.
Z tego związku Sylwia Bomba ma córeczkę, 0becnie 3,5-letnią Antosię. W związku z pytaniami o śmierć Jacka Ochmana, celebrytka najpierw wydała oświadczenie [tutaj].
Fani jednak pytali Sylwię o Tosię, o to jak przyjęła śmierć taty i czy będzie na pogrzebie.

Sylwia Bomba już wcześniej przyznała, że na razie nie powiedziała córeczce o śmieci ojca. Przyznała też, że w ostatnim czasie dziewczynka nie miała kontaktu z tatą.
Dziś na jej profilu pojawiła się też konkretna odpowiedź dotycząca samego pogrzebu:
Ostatni raz odpowiem na tego typu pytanie. Antosia ma 3,5 roku.
Nie widziała taty przez ostatnie 3 miesiące. Tosia nie wie że jej tata zmarł.
Nie będzie jej na pogrzebie. W jej imieniu na pogrzebie będę ja.
Z pewnością informowanie dziecka o śmierci rodzina jest bardzo poważną sprawą i Sylwia Bomba z rozwagą podchodzi do przekazywania takiej informacji.
>>>Richardson na przypadkowym zdjęciu. Nie mogła uwierzyć, w to co zobaczyła!
