Monety, kapsle, spinki, kolczyki, łyżka, kluczyk czy baterie – to zawartość przewodu pokarmowego.
W naszym przewodzie pokarmowym z pewnością takie przedmioty nie powinny się znaleźć. Nikt z nas też nie dałby żadnej z tych rzeczy swojemu dziecku do jedzenia. A jednak! To właśnie przedmioty wydobyte z brzuszków najmłodszych pacjentów.
Jak podaje Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach:
W ostatnim czasie, w Świętokrzyskim Centrum Pediatrii udzielano pomocy małemu pacjentowi z liściem laurowym w przełyku, po połknięciu baterii czy monet.
Niestety, jak zauważa doktor Beata Gładysiewicz, modne do zabawy stały się obecnie kulki magnetyczne [więcej o kulkach czytaj tutaj]. Połknięte w większej liczbie są bardzo niebezpieczne, gdyż łączą się w przewodzie pokarmowym, a do tego wytwarzają pole magnetyczne, w konsekwencji którego może dojść do stanów zapalnych, poparzeń śluzówki.
Lekarka zauważa, że dzieci poznają świat organoleptycznie. Wszystkiego chcą dotknąć czy spróbować. Z tego względu powinniśmy bardzo uważać na to, czym bawią się i co mogłoby połknąć nasze dzieci.
Zobacz też: Dramat podczas chrztu! Zmarło 6 miesięczne dziecko!