W nocy z 12 na 13 lipca 2020 roku Jerzy Stuhr trafił do szpitala. Miał udar, a rokowania co do jego zdrowia nie były dobre.
Jednak 73-letni aktor zaskoczył medyków i szybko zaczął dochodzić do formy. W dwa tygodnie po przyjęciu, Stuhra wypisano ze szpitala. To wtedy Maciej Stuhr wyraził swoją wdzięczność za opiekę lekarzy:
…pragniemy podziękować wszystkim, którzy pomogli nam w ostatnich tygodniach! Ekipie ratunkowej z Rabki, szpitalowi w Nowym Targu oraz szpitalowi w Prokocimiu za fantastyczną, szybką i profesjonalną pomoc. Każdej pielęgniarce, oddziałowym, ratownikom i fizjoterapeutom oraz oczywiście lekarzom wielkie dzięki i brawa dla Was!
Od udaru Jerzego Stuhra minęły dwa miesiące i wygląda na to, że jest w świetnej formie. Zrobił coś, czego wielu innych, całkiem zdrowych osób w jego wieku, by się nie podjęło. Otóż Jerzy razem z Maciejem oraz wnukiem Tadeuszem wybrał się na szlak w Tatry!
Zdjęcie z wycieczki zamieścił Maciek i pokazał też charakterystyczne dla Stuhrów trzymanie rąk z tyłu.
Genów nie oszukasz. #trzypokolenia #threegenerations – podpisał zdjęcie Maciej.
Pod postem zamieszczono wiele sympatycznych komentarzy:
Dużo zdrowia dla komisarza Ryby 🤞🤞🤞🤞
Trzech Wspaniałych ! Pozdrowienia !
Najserdeczniejsze pozdrowienia dla trzech pokoleń, ale w szczególności dla Pana Jerzego! Dobrze widzieć Pana w dobrej formie, miłego wypoczynku!
Ale jest i przestroga:
Jak się przewrocicie to jest duża szansa ze sobie kolektywnie wybijecie zeby😁🦷😂
No właśnie, może jednak trzymać dłonie bardziej z przodu? 🙂
ZOBACZ TEŻ: Maciej Dowbor pokazał stare zdjęcie żony. No to się doczekał! (FOTO)