W swoim wystąpieniu na kanale Ukraina 24, Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie, w którym poruszył bieżące kwestie dotyczące wojny na Ukrainie.

Wołodymyr Zełenski, który już na początku inwazji „podziękował” za możliwość wyjazdu z kraju, nadal zapewnia, że będzie walczył i nie ma zamiaru uciekać:

Jeżeli wysyłam kogoś na wojnę, to nie mogę uciekać. Mam się bać? Jestem człowiekiem, boję się o życie swoich bliskich. Ale jestem prezydentem tego kraju i nie mam prawa uciec. Mamy swój kraj i nie możemy go stracić. Bałbym się o to, co zostawilibyśmy swoim dzieciom

Prezydent Ukrainy zapewnia, że nadal jest otwarty na podjęcie rozmów z Rosją:

Jeśli nie chcesz teraz wychodzić, usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym, jestem wolny. Tylko nie z odległości 30 m, jak z Macronem, Scholzem — jestem sąsiadem. Nie gryzę. Jestem normalnym człowiekiem, usiądź ze mną, porozmawiaj, czego się boisz?

Przyznał, że zastosowane przez inne kraje sankcje wobec Rosji, przynoszą efekty. Mimo to, przeciwnik jest bardzo niebezpieczny:

Jeżeli teraz nie zatrzymamy Rosji, to ona dojdzie do muru berlińskiego

– ostrzega Wołodymyr Zełenski.

>>>Internauci do Ivana Komarenko: „Wypi***alaj do Rosji”

źródło/cytaty: onet