BIZNES&POLITYKA

Chciała udowodnić swoją profesję. Skarbówce wysłała prezerwatywy!

W grudniu 2022 r. do Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego dotarła nietypowa przesyłka. Teraz sprawa ujrzała światło dzienne.

Jak podaje wyborcza.biz, paczka zawierała kilkanaście prezerwatyw, a wykonane badania potwierdziły, że były to zużyte prezerwatywy. W środku bowiem były ślady spermy. Do przesyłki został dołączony list, wyjaśniający powody wysłania takiej właśnie korespondencji.

 

zdjęcie ilustracyjne – pixabay

 

Od 6 lat nie płaci podatków

 

Pochodził on od podatniczki, która od 6 lat nie płaci podatków. Kobieta była „celebrytką” i skarbówka podejrzewała, że ukrywa ona swoje dochody. Pani prowadziła bowiem luksusowy styl życia.

Tymczasem podatniczka twierdziła, że zajmuje się „najstarszym zawodem świata” i nie musi płacić podatków

 

Podatek od prostytucji

 

Osoby uprawiające nierząd w Polsce, mogą nie płacić podatków:

 

Nierząd nie może być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, przychody z tego tytułu nie podlegają więc pod ustawę o PIT. Mówiąc prościej, prostytutka nie musi płacić podatku.

– podaje Rzeczpospolita.

 

Jest jednak pewien problem…

 

Dowody na czerpanie środków nierządu

 

Otóż podatnik czy też podatniczka musi udowodnić, że czerpie środki z nierządu. I tu zaczynają się problemy.

Kobiety przedstawiają więc publikowane przez siebie ogłoszenia, korespondencję mailową czy sms-ową, bilety lotnicze, potwierdzenia pobytów w hotelach itp.

Najwyraźniej pani podlegająca pod Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy wpadła na bardziej oryginalny pomysł i stąd prezerwatywy w przesyłce.

 

Zobacz też:

Dalajlama każe chłopcu ssać swój język. Obrzydliwe nagranie!