Odeta Moro nieomal znalazła się po drugiej stronie: „ostatnie kilkanaście dni były dla mnie niekończącym bólem.”
Odeta Moro wyjaśniła dlaczego w ostatnim czasie wyłączyła się z życia. Przyznała, że nieomal znalazła się po drugiej stronie.
Dziennikarka znana z audycji w Radiu Złote Przeboje oraz z prowadzenia programu Onet Rano, trafiła do szpitala. Odeta Moro (43 l.). Z hasztagów, jakie dodała do swojego wpisu wynika, że przeszła operację:
#zdrowie #choroba #operacja #medycyna #ratujezycie
Dziennikarka przyznała, że musiała znieść wielkie cierpienie i ból:
Kochani, trochę mnie tu na bieżąco nie było, ale ostatnie kilkanaście dni były dla mnie niekończącym bólem. 💉💉💉. Nie chce już się rozczulać nad sobą, bo to nic nie zmieni.

Sprawa musiała być poważna, ponieważ Odeta Moro zasugerowała, że mogłaby przejść „na drugą stronę”, a swoje życie zawdzięcza osiągnięciom medycyny:
Cała ta sytuacje przypomniała mi, że jednak nie jesteśmy nieśmiertelni… 🩺chociaż czasami wydaje nam się, że jest zupełnie inaczej… dbajcie o siebie i swoje zdrowie…. I cieszmy się oraz korzystajmy z osiągnięć medycyny;) gdyby nie ta łatwo znaleźć „światło w tunelu” !
Dziennikarka nie zdradziła, co jej dolegało.
>>>Olga Kalicka o współpracy z Dodą. Aktorka wspięła się na wyżyny dyplomacji!