Po odejściu z TVP Monika Richardson zajmowała się wieloma drobnymi projektami – prowadziła eventy i spotkania, reklamowała różne produkty, prowadziła też działania PR-owe.
Dziś jednak dziennikarka pochwaliła się nowym projektem, który wydaje się być nietypowy i dopracowany. Już wcześniej Monika Richardson na swojej stronie oferowała konwersacje z hiszpańskiego oraz angielskiego. Teraz pomysł na naukę języka przybrał zupełnie nowy kształt.
Richardson poinformowała o tym, że razem ze wspólniczką Kate Timberli, otwierają szkołę językową o nazwie La Manche. Na instagramie opisano ją jako:
Nietypowa szkoła Francuskiego, Angielskiego i Hiszpańskiego
Francuski Salon w Warszawie
Zajęcia w szkole i online
Klub książki / Sztuka / Brunche
I faktycznie lektura postów, jakie zamieszczono na profilu szkoły udowadnia, że podejście do nauki języków obcych jest tam nietypowe. Zwykle bowiem nauka kojarzy się nam z wkuwaniem słówek oraz reguł gramatycznych.
Tymczasem szkoła publikuje wpisy, gdzie opisane są różne ciekawostki dotyczące życia we Francji, Anglii czy Hiszpanii. W taki sposób faktycznie można zainteresować potencjalnych uczniów językiem i kulturą danego kraju.
Jeśli chodzi o ceny za naukę w szkole La Manche, to w grupach 4-6 osobowych za 1,5 godziny lekcję zapłacić trzeba 480 zł za miesiąc czyli 60 zł za jedną lekcję.
>>>Antek Królikowski zabrał żonę na randkę. Coś jednak poszło nie tak! [FOTO]