Znana, polska pisarka zginęła w przerażający sposób – spłonęła we własnym domu w Starych Załubicach (gmina Radzymin).
Maja Lidia Kossakowska to autorka powieści fantasty takich jak „Zbieracz burz”, „Bramy światłości”, „Zakon krańca świata” czy „Upiór południa”. W lutym 2022 roku pisarka skończyła 50 lat.
Feralny dzień
Do pożaru doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (22/23 maja 2022). Ogień wybuchł w drewnianym domku letniskowym, w którym przebywała Maja Lidia Kossakowska wraz z mężem, również pisarzem Jarosławem Grzędowiczem.
Jak powiedział Interii zastępca oficera prasowego Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie st. kpt. Sławomir Balcerak:
Niestety z uwagi na sytuację pożarową nie dało się jej ewakuować. Po stłumieniu płomieni strażacy znaleźli zwęglone ciało na pogorzelisku.
Jak doszło do pożaru?
Według relacji męża autorki, miał on wyjść w nocy po drewno. Po chwili zauważyć miał dym i płomienie. Wiedząc, że w środku jest jego żona – Maja Lidia Kossakowska, która spała na piętrze – rzucił się na ratunek. Nie udało mu się jednak dostać do środka.
Obecnie prowadzone jest dochodzenie w sprawie spowodowania pożaru, a policja poszukuje świadków zdarzenia. Przeprowadzona będzie także sekcja zwłok zmarłej kobiety.
>>>Po latach wróciły do rodzinnego miasteczka. Odkryły coś szokującego!
https://www.facebook.com/lukasz.m.wisniewski/posts/5410288755669353