Marta Żmuda Trzebiatowska (37) i Kamil Kula są rodzicami dwójki dzieci. Mają syna (ur. 2017) i córkę (ur. 2020).
Para bardzo skrupulatni chroni prywatność swoich dzieci. Nie tylko nie pokazują ich na instargramie, ale nawet nie ujawnili imion. Nie zmienia to jednak faktu, że Marta Żmuda Trzebiatowska jest mamą i jak każda inna mama przeżywa różne rozterki i trudności.
Tej właśnie sprawie poświęcony jest najnowszy wpis aktorki znanej z produkcji takich jak „Dwie strony medalu”, „Blondynka” czy „Na dobre i na złe”.
Żmuda Trzebiatowska przyznała, że czasem jako matka czuje bezradność i samotność:
Czasami są chwile, że czuję się kompletnie bezradna i wyczerpana…
Nikt mi nie powiedział tego wcześniej, ale macierzyństwo to samotność… zwłaszcza w wielkim mieście, gdzie rodzina daleko, a Twoje „niedzieciowe” koleżanki już nie odbierają telefonu kiedy piszesz, że tęsknisz, że Ci ich brakuje, więc w końcu przestajesz pisać, bo czujesz że się narzucasz.
Dalej aktorka żali się, że opieka i wychowywanie dzieci nie wygląda tak kolorowo jak na „instagramaowych” zdjęciach:
Macierzyństwo bez filtra, zupełnie nie przypomina życia z instagrama. Wyczerpana matka podgląda je wieczorem i zazdrości, że inni to takie „ładne i ciekawe” mają. A ty? Zastanawiasz się jaką zupę jutro im podasz i nasłuchujesz czy czasem aby znowu nie zaczyna się katar. Czasem tęsknię za moim życiem „sprzed dzieci”. Czy to źle? Nie wiem.
Przyznała jednak, że wcale nie chciałaby wrócić do czasów, gdy nie miała dzieci. Wydaje się też, że gorszy nastrój aktorki spowodowany jest przeziębieniem dzieci i tym, że nie wyjechała nigdzie na weekend. Swój wpis podpisałą bowiem hasztagami „#siedzimywdomu #takiweekend”.
